Witam wattpadowiczów! Oto już pierwszy rozdzialik, w którym dowiadujemy się czegoś więcej o bohaterach, ale i z paplaniną! Wczoraj gadając z LidSr1 bazgrałam coś na kształt okładki... Oto co mi wyszło:

Takie "oczęta"!

No dobra, zaczne już ten rozdział.

Miłej lektury :3

~●~○~●~○~●~

Wstałem, ubrałem się... Mial być spokojny dzień. Al...

Wkroczyłem ja- najlepszy z braci! Przejąłem kontrole i stłukłem szklanke B) Żeby nie było, że to ja, to kontrole oddałem Ashowi i...

BOOM!

Ash dostał oper od siory :3

No tak, ale...

Tak go zbeształa, że ziemia się trzęsła! Krzyczała, że jest nieodpowiedzialny i głupi, a ja siedziałem w środku i śmiałem się z niego, bo czemu nie? To był dopiero super poranek!

Co mnie ominęło?

Nic, Hale.

Ash dostał oper!

Ugh, ZAMKNIJ SIĘ ŚMIECIU!!!

Chłopcy! Co to ma być? Nie tak was mama wychowała!

Nie dziwię się, że tak sie zachowujemy.

Racja, Grayson. Raz w naszym pojebanym życiu mogę przyznać ci racje.

Jak to?

NASZA MATKA NIE ŻYJE! ASH JĄ ZABIŁ!!!

To nie przeze mnie! Nie chciałem tego!

Grayson, nie mów tak. Co się z nią stało, Ash?

Zmarła przy porodzie.

T-to t-tak-kie smut-tne!

O jeeenyyyy, serio? Jemy teraz śniadanie, Hale! Wypłaczesz się w pokoju.

Nie zrozum mnie źle Hale, ale Grayson ZNÓW ma racje. Mogę?

T-tak-k...

Tak więc zjadłem śniadanie. Nie obyło się bez "Czemu ryczysz? Masz 19 lat, człowieku!"Poszedłem do mojego pokoju, aby Hale mógł się wypłakać.

-Ash, skocz do sklepu po borówki!-wrzasnęła Angela, moja starsza siostra. Mieszkam z nią. Ma 23 lata.

-Po co ci borówki!?-odkrzyknąłem

-Bo Raven i Bianca dziś przyjeżdżają!

No to mamy przerąbane

No...

Cisza!

-O jeny, co mam zrobić!?

-Skocz po borówki, geniuszu!

No właśnie, GENIUSZU, SKOCZ po borówki B)

Jeny, Grayson....

-Dobra, skocze!

HAHHAHAAHAHAHHAAA!!!!!

Ja ci dam, szmato

Ash...

Srash...

Ugh.

~●~○~●~○~●~

Elo ludziki :3

Pisałam to o 8 rano, więc sorki za błędy...

Gwiazki&Komy miło widzine :)

Jak wy wyobrażacie sobie swoją podświadomość?

Czekam na odpowiedzi!

Ja mam dwie-

Hexe i Rill

Hexe gra na gitarze elektrycznej i kocha Skillet, a Rill kocha wróżki i jednorożce :3
Każda z nich istnieje, ale jest cząstką mnie i nie jest podświadomością, to po prostu moje cechy.

Paptki :)