8♥
Ja: Eeej
Ja: Jesteś?
Ja: Bo wiesz
Ja: Martwię się
Ja: Nie piszesz już
Ja: Jakieś dwie godziny
Ja: Gdzieś ty jesteś Jimin?
Ja: Kosmici cię porwali?
Ja: Wróciłeś do swoich?
Ja: Może to i lepiej
Ja: Żartowałem z tym martwieniem się
Ja: Nie wracaj już
Ja: Chociaż teraz się trochę nudzę..
Ja: Może jednak wróć
Ja: Zdecydowanie tak
Ja: No gdzie ty jesteś?!?!?!
Ja: Jimin!
Ja: PARK JIMIN!!!
Kolejny rozdział chcecie w formie chatu czy opisu z perspektywy Jimina? Liczę na odpowiedź skarby~~
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top