Rozdział 85

Wokoło trwała ciemność. Nie było nic oprócz mnie i jej. Ona się uśmiechała.
-Co ty zrobiłaś?
-Jesteśmy w odizolowanej strefie. Taka jakby prywatna pustka. Nie cieszysz się?
-Nie.
Przewróciła oczami.
-Posłuchaj mnie Ashley. Zastanawiałasś się kiedyś, dlaczego stało się tak a nie inaczej?
Pokiwałam niepewnie głową.
-Ta linia czasowa...jest inna. Ma jedną wadę. A ta wada stworzyła ich kilka. Przez to, cała linia uległa zmianom.
-Co chcesz przez to powiedzieć?
-Moja droga Ashley. Jak myślisz, co tutaj jest tym błędem, tą wadą?
Zastanowiłam się chwilę. Niestety, nie miałam pojęcia, o co jej chodziło.
-Nie.
-Ty nim jesteś.
-Żeco?
Jak to ja? To niejest możliwe, przecież nalezę do tej linii czasowej, co ona wygaduje?!
-Kłamiesz.
Zarechotała.
-Nie kłamię. To, co teraz powiem, to najszczersza prawda.
Zamrugałam oczami, nie za bardzo wiedząc, o czym ona gada.
-Wiesz. Gdyby nie ty, twoja rodzina nadal byłaby skłócona. Gdyby nie ty, Bill wykorzystałby Stanforda Pinesa do wyłącznie swoich celów. Gdyby nie ty, Bill zostałby już zniszczony, a w Gravity Falls zapanowałby pozorny spokój. Gdyby nie ty...no cóż. Nie byłoby mnie tutaj, w tym miejscu.
Zatkało mnie.
-I to wszystko przez kogo?- ciągnęła- przez ciebie, kochaniutka. Przez twoją litość, przez twoje dążenie do naprasienia wszystkiego, ta linia czasowa jest zepsuta. Jest wadliwa. Przez jeden Dodatkowy Czynnik, którym jesteś ty. Twoja osoba jest przyczyną tego wszystkiego. Dlatego ja, zdecydowałam się tobie pomóc. Dzięki tobie mam w sobie wystarczająco dużo mocy, by zrobić TO.
Machnęła ręką i przed moją twarzą pojawiła się mała, świecąca kuleczka. Emanowało z niej światło i ciepło. Nie było ono jednak tak przyjemne, jakby mogło się wydawać.
Kulka przekształciła się w napis.
"Usuń"
Kate patrzyła na mnie ze świecącymi oczami. Uśmiechnęła się.
-To jest jedyna opcja, by usunąć wadliwość tej linii czasu. Usuniesz błąd i wszystko wróci do normy. Wiesz, jak się tego dowiedziałam? Ciemność mi powiedziała. Widziałam poprawną linię i ta naprawdę jest wadliwa. A ty możesz ją naprawić.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top