Eyeless Jack (part 1)

Szczerze, czytając creepypastę uśmiechnęłam się. Nie dlatego, że była taka dobra, ale po prostu ręce mi opadły. Sama creepypasta jest bardzo krótka właściwie nie ma tu z czego zrobić streszczenia, więc po prostu zalecam przeczytanie jej abyście zrozumieli recenzję  (porada: jeżeli chcesz by twoja creepypasta była ciekawsza, a jest krótka możesz pobawić się w budowanie napięcia, opisywanie otoczenia... tylko nie przesadzaj!). Jest w niej dużo błędów... Nie wiem jak je nazwać jednym słowem, ale chodzi mi o to, że w rzeczywistości taka sytuacja nie miałaby miejsca. Postawcie się w miejscu Mitch'a. Te szelesty, które słyszał na dworze faktycznie można by wziąć za szopa, ale jeżeli słyszałbyś otwierające się okno, to odwróciłbyś chociaż twarz w tamtym kierunku zanim Jack zdąży spaść na twoją podłogę i znów nawiać. Kolejne: dobrze, rozumiem, że Eyeless może być ekspertem w sprawach wycinania organów, ale by nic nie czuć przy zabiegu to przesada. Musiałby dać głównemu bohaterowi środki znieczulające, albo dosypać do posiłku, co odpada, albo wstrzyknąć mu kiedy spał, co też tak trochę odpada, ponieważ Mitch poczułby chyba ukłucie. Po tym wydarzeniu w nocy idą do szpitala i lekarz mówi: "Jakimś cudem straciłeś ostatniej nocy lewą nerkę. Nie wiemy, jak to się mogło stać. Przykro mi, Mitch". Wyobraźcie sobie tą sytuację. A to jeszcze początek! No może trochę przesadziłam, połowa. Jeszcze większą niedorzeczność czas opisać! O północy EJ znów wkradł się do domu jego brata i stanął nad nim. Oczywiście nasz protagonista jest takim super gościem, że nie myśli o ucieczce, tylko ma czas by wziąć aparat, zrobić zdjęcie, kopnąć Jack'a w twarz, pomyśleć o pieniądzach, zabrać portfel i uciec do lasu! To był sarkazm jakby ktoś nie zrozumiał... Na koniec bohater creepypasty wraca do domu i znajduje nerkę z krwią EJ'a na niej.

Porady na przeżycie:

-Miej biblię przy łóżku. Posłuży ci do rzucania, wtedy EJ na pewno się nawróci ... do drzwi :D  (ba dum ts- nie, to nie taki śmieszne jak mi się na początku wydawało)

-Zamykaj okna

-Pij wodę święconą :D (jeżeli już ci ukradnie nerki może przynajmniej nie będą mu aż tak smakować ;-;)

-Wnioskując z tej pasty Eyeless Jack ma wolny refleks, dlatego możesz zawsze kopnąć  go w twarz, zrobić zdjęcie, wziąć portfel i uciec do lasu! (ach ten sarkazm...)

Zapraszam do wyrażania opinii w komentarzach!

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top