Laughing Jack, czyli nasz roześmiany krwawy śmieszek
Laughing Jack był pierwszą postacią z creepypasty, którą poznałam po Jeffie. Był też postacią, której cosplay zrobiłam jako drugi, też zaraz po Jeffie. I o nim jako o pierwszym dałam ciekawostki na swoim instagramie i tiktoku, więc ponownie idzie na pierwszy ogień. Czas na kilka informacji o tym szalonym klownie, którego dawno już ktoś powinien wyprać w jakimś perwolu czy vizirze, to może jeszcze odzyska kolory. Na początek będą streszczenia jego creepypast, a potem ciekawostki i fakty o nim, więc jeśli ktoś nie chce czytać streszczeń, zapraszam niżej.
STRESZCZENIE GENEZY
A więc w roku 1800 był sobie siedmioletni chłopiec w Londynie Isaac Grossman. Był biedny, pochodził z patologicznej rodziny (ojciec alkoholik przepijał wszystkie pieniądze, matka...po prostu była), nikt go nie lubił, nie miał przyjaciół. Jego anioł stróż zlitował się i w Wigilię Bożego Narodzenia sprawił mu prezent. W Boże Narodzenie chłopiec obudził się i ujrzał przy swoim łóżku zabawkę, pudełko z wyskakującym klownem. Czyli teoretycznie powinno to wyglądać tak:
Z pudełka jednak wyskoczył nasz szalony klown, Laughing Jack. Wtedy jeszcze nie tak szalony i nie tak czarno-biały, bo miał swoje kolory. Przedstawił się jako najlepszy przyjaciel Isaaca, potrafiący grać na akordeonie. Później okazuje się też, że potrafi ożywiać zabawki, wyczarowywać cukierki, stać się niewidzialnym i że jest wykonany ze swego rodzaju kosmicznej energii. Ponadto rodzice Isaaca nie mogą się dowiedzieć o istnieniu klowna. Isaac i Jack zaprzyjaźniają się, co ważne, charakter klowna zależy od charakteru Isaaca i zmienia się wraz z charakterem chłopca. 3 miesiące później Jack pod wpływem Isaaca podczas zabawy zabija kota sąsiadów, gdy rodzice chłopca się dowiadują, oskarżają o to jego. Nie wierzą w tłumaczenia, że zrobił to Jack (ale tak czy inaczej kazał mu to zrobić Isaac wiec moim zdaniem i tak był po części winny) i wysyłają go do szkoły pokładowej. Isaac nie może zabrać ze sobą klowna, musi on poczekać na niego w pudełku. Isaac obiecuje, że jak najszybciej wróci po Jacka i go uwolni, ale po wyjeździe z czasem zapomina o swoim przyjacielu i uznaje go za wymysł dziecięcej wyobraźni. Mija 13 lat, Jack stracił nadzieję i kolory. Ojciec Isaaca zabił matkę chłopca będąc pod wpływem alkoholu za co sam został skazany na śmierć. Isaac wraca do domu, ale okazuje się odmieniony. Kilka dni później sprowadza sobie kobietę, z którą chce się przespać, ale ostatecznie ona tego nie chce i Isaac ją zabija. Od tego momentu zaczyna się jego krwawa działalność, z jej kości np Isaac robi sobie fotel, zabija kolejne osoby. Staje się mordercą i charakter Jacka też się zmienia, który uznaje morderstwa za nowy sposób zabawy. Po jakimś czasie pudełko Jack i kilka innych rzeczy spada z półki. Isaac idzie ogarnąć ten bajzel i przypomina sobie o pudełku Jacka. Kręci korbką, ale nic się nie dzieje, uznaje je za zepsute, no ale niespodzianka! Uwolnił Laughing Jacka, który teraz chce się pobawić w nową najlepszą zabawę, jaką poznał właśnie dzięki Isaacowi. Zabija go w niezwykle krwawy sposób i wyrusza zabijać inne samotne dzieciaki. Ciało Isaaca odnaleziono tydzień później, w Wigilię Bożego Narodzenia. Jego twarz, zmiażdżona i pocięta, wyglądała rzekomo na szczęśliwą.
STRESZCZENIE KOLEJNEJ CREEPYPASTY
Tu już mamy opisaną działalność Jacka później, akcja dzieje się w nowożytności. Mamy pięcioletniego Jamesa, który zaprzyjaźnia się z Laughing Jackiem. Opowieść jest z perspektywy jego matki, która uznaje klowna za niegroźnego, wymyślonego przyjaciela jej syna. Mają miejsce dziwne akcje. Najpierw ma ona sen, w którym odwiedza opuszczone wesołe miasteczko. Wszystko było tam czarno-białe, wszędzie było pełno maskotek z dziwnymi uśmiechami. Słyszała "Pop goes the weasel" grane na akordeonie. Poszła za dźwiękiem do namiotu cyrkowego, gdzie znalazła pełno dzieciaków, wszystkie okaleczone, pocięte, spalone. Dzieci rzuciły się na nią i zaczęły ją rozrywać, a ona słyszała tylko szaleńczy śmiech. Po tym się obudziła. Za dnia James znów gada o Laughing Jacku, rzekomo to on miał porozwalać zabawki chłopca po pokoju jego matki. Potem mamy spokój, bo James idzie się bawić, a matka zasypia, a gdy się budzi, idzie sprawdzić co z jej dzieckiem. Jak się okazuje, je cukierki od Laughing Jacka, za co matka daje mu ochrzan (bo bierze cukierki od obcych, w końcu nie wie, kto mu je dał, a w żadnego Laughing Jacka nie wierzy). W nocy tym razem budzą ją hałasy i w odkrywa w kuchni ciało ich martwego psa Fido, który wisiał na żyrandolu i był wypchany takimi samymi cukierkami, jakie jadł jej syn. Matka z Jamesem ucieka do sąsiadów, wzywa policję, która jedynie stwierdza, że ktoś się włamał, zabił psa i zrobił bałagan w 2 pokojach. Ale matka stwierdza, że tak nie mogło być, w końcu wszystko było pozamykane (no bo nie istnieje sposób na otworzenie zamka, nie istnieje przecież coś takiego jak zwykły wytrych, prawda? Zresztą policja też nie lepsza, że nic więcej nie ogarnęli). Kolejnej nocy matka zostawia przy łóżku chłopca elektroniczną nianię, a sama idzie spać z nożem (dla mnie to plus bo choć jedna osoba w jakiejś cp bierze broń). W nocy matka słyszy jęki z elektronicznej niani, biegnie do pokoju chłopca i widzi go okaleczonego, przybitego do ściany przez gwoździe, cały był pocięty. Kobieta ogarnia, że jej syn nadal, ledwo, ale dycha i chce go uratować. Pomiędzy matką, a synem, pojawia się Laughing Jack. Mamy opis jego wyglądu, po czym matka atakuje go nożem, no ale niespodzianka, Jack znika i matka zabija swoje własne dziecko. Jack zniknął, zjawiła się policja, znaleźli matkę, która niby okrutnie zamordowała własnego syna. Kobieta trafia do szpitala psychiatrycznego, skąd rzekomo opisuje tą historię i gdzie cały czas słyszy, jak ktoś gra za oknem "Pop goes the weasel".
MOCE:
- Nadludzka siła
- Nadludzka prędkość
- Teleportacja w chmurze czarnego dymu
- Tworzenie koszmarów i halucynacji
- Manipulacja
- Niewidzialność
- Telekineza
- Magia
PŁEĆ:
Teoretycznie mężczyzna, ale można też uznać, że nie ma płci.
OSOBOWOŚĆ:
Laughing Jack był kochanym, niewinnym stworzeniem, które stworzył anioł. Był oddanym przyjacielem i starał się zawsze rozweselać Isaaca. Zmiana charakteru Isaaca zmieniła jednak też charakter Jacka. Pod wpływem zmian w psychice Lauhing Jack zaczął tracić kolory, aż osiągnął swoją demoniczną postać. Obecnie przedstawiany jest jako postać całkowicie zła, bezwzględna, brutalna i sadystyczna, której przyjemność daje torturowanie i zabijanie dzieci, które pierwotnie miały być przez klowna chronione.
INNE FAKTY:
- Laughing Jacka stworzył Steve Aikins, znany na deviantarcie jako SnuffBomb i pojawia się tylko w tych 2 opowiadaniach.
- Nie jest demonem ani pół-bogiem, wyklucza to fakt, że stworzył go anioł i był wymyślonym przyjacielem.
- Jest "wymyślonym" przyjacielem, więc jest ponadczasowy, nieśmiertelny
- Laughing Jack nie posiada narządów wewnętrznych ani zewnętrznych. Jest wypełniony czymś w rodzaju farszu, a jego strój jest częścią jego ciała. Poza tym, Jack nie posiada także genitaliów, stąd trudno go uznać za mężczyznę. I nie może mieć dzieci, gwoli ścisłości.
- Ofiary Laughing Jack to w głównej mierze małe dzieci, ewentualnie ich rodzice lub doprowadza ich do szaleństwa.
- Można uznać, że Laughing Jack ma urodziny w Boże Narodzenie.
- Mały edit: nieznana jest jego orientacja seksualna. Wątpliwe jest, aby on w ogóle odczuwał pociąg seksualny do kogokolwiek/czegokolwiek, skoro zarówno jego ciało, jak i umysł, funkcjonują zupełnie inaczej. Więc proszę, wszystko, byle nie swatanie go z Jeffem XD (przyznaję się bez bicia, że sama ich swatałam jak miałam jakieś 10 lat i poznałam ich historie, czego teraz żałuję)
MOJE PRZEMYŚLENIA
Mam kilka przemyśleń, teorii i wątpliwości związanych z tą postacią i jego historiami. Po pierwsze, niby jakim cudem matka Jamesa zdołała opisać w internecie swoją przygodę z Jackiem? Z tego co wiem, istnieją oddziały w szpitalu psychiatrycznym, gdzie jest dostęp do internetu, ale czy tam właśnie po 2 miesiącach trafiłaby kobieta, która rzekomo brutalnie zamordowała swoje dziecko? I pewnie jeszcze uznali ją za dodatkową wariatkę, bo zgaduję, że i zabicie psa by jej przypisali. Więc no. To akurat boli mnie najbardziej, bo creepypasta jest dość krótka i, moim zdaniem, jedynie do zachowania policji można by się przyczepić, bo potraktowali zgłoszenie najwyraźniej dość pobłażliwie, ale poza tym nie ma tam aż tak bolesnych błędów. Kolejna rzecz to fakt, że adrenalinę pierwszy raz wyizolowano w 1895 roku, a Laughing Jack użył jej już w 1813, kiedy mordował Isaaca i chciał go jeszcze chwilę utrzymać przy życiu XD Zastanawia mnie tylko, czy Jack po prostu ma zdolność podróżowania w czasie, może korzystać z substancji jeszcze nieodkrytych przez ludzi czy to błąd w creepypaście. Zastanawia mnie też, co stałoby się z Jackiem, gdyby Isaac nie porzucił go, ale umarł po jakimś czasie. Znalazłby nowego przyjaciela? Sam się zabił lub umarł z tęsknoty za przyjacielem? Żyłby sam? No i ciekawe, czy mógłby naprawdę obecnie zaprzyjaźnić się z kimś od nowa, przez co jego charakter zmieniłby się na normalny? Moim zdaniem to jest prawdopodobne, ale istnieje mała szansa na to. Z chęcię się dowiem, co wy myślicie o tej postaci, czy dowiedzieliście się czegoś nowego jakie przemyślenia macie na jego temat UwU
(Btw, jak myślicie, że streszczenia creepypast Jacka były długie, to poczekajcie na streszczenia 3 creepypast Candy'ego Popa, toż to będzie mordęga XD)
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top