Mieszkamy w naszym mieście od 15 lat. Od 1.5 roku interesujemy się Kpop'em. A dopiero miesiąc temu dowiadujemy się, że na jednej ulicy żyje dużo Azjatów. No to dobra...postanawiamy chodzić tą drogą jak najczęściej. Jak na złość NIKOGO TAM NIE MA. Jak my idziemy. Ale jak nasza siostra tam chodzi to zawsze ich widzi. No gdzie tutaj sprawiedliwość?? To nie tak, że człowiek się stara czy cuś...wcale...

A w waszym mieście widzicie Azjatów? 😛😛

************

To nic, że dzisiaj jest święto Konstytucji...my i tak siedzimy w swoim świecie słuchając kpop'u i nie przejmując się świętem narodowym...Ważniejsze są informacje o sytuacji politycznej w Korei 😂😂😂