17.

Jechaliśmy na wycieczkę. Dwa dni przed, Pani na wychowawczej czytała listę osób. No ale jak to my uznałyśmy...było nas za mało. I zaczęłyśmy z bff dodawać nasze osoby które również pojadą.

Wyszło, że 105 osóbek pojedzie. I zaczęłyśmy ich lokować w myślach w autobusie. Niektórzy stali pomiędzy siedzeniami, niektorzy siedzieli ściśnięci po 6 na 2 fotelach...no i Cioteczka Daesung na wózku inwalidzkim w środku. Troszku zjeżdżała do przodu na szybę jak zjeżdżaliśmy ale...........nie pytajcie dlaczego tak ją okaleczamy 😂

*dojechaliśmy*

Panie rozdzieliły pokoje i poszliśmy. Okazało się, że w naszym domku na dole są 2 lóżka, a na górze 3. No a że było nas 4 to uznałyśmy, że spać będziemy na górze. Szafkę pomiędzy dwoma łóżkami wysunęłyśmy i złączyłyśmy posłania. Z dołu przyniosłyśmy kołdry i koce i zrobiłyśmy miękkię leżenie. Nasza druga koleżanka miała łóżko za szafą. No to tak po skosie ją uokowaliśmy. Ale okazało się, że jest przymocowana do ściany. Prawie ją wyrwałyśmy ale udało się. Potem w tym pokoju to ogólnie było za dużo mebli i za mało miejsca. To taki duży fotel wywaliłyśmy na balkon. I dorzuciłyśmy zgrzybiałą poduszke 😂.
Potem panie narzekały, że słychać było. Gdy nadszedł wieczór i już leżałyśmy to trzeba było jeszcze ulokować naszą zgraję. I zaczęłyśmy wymieniać:
Dino śpi na łóżku z Agatą (to ta koleżanka nie koreaboo...Onjucha ją zwiemy)
Cioteczka Daesung na schodach za drzwiami...powoli się stacza ale co tam
Jackson w szafie skulony
Siwon z Kyu na tym starym fotelu na balkonie.
A nasi bracia Kim z nami xD
I tak pół godziny gadamy a Agata chce spać. I żeby nas uciszyć rzuca: 'Ja ich wszystkich rano podepczę i spokój będzie'. I tak dalej gadałyśmy 😂
A jak doszły piosenki SuJu przy których zawsze się rozkręcamy.

*następny dzień*

Ledwo co się nie spóźniłyśmy na śniadanie ale warto było posiedzieć 😂

Potem gdy sprzątaliśmy pokoje zostawiłyśmy ten fotel na balkonie a szafe po skosie 😋😋 na ale~ jeszcze nam podkradną to ustawienie haha

Czy mamy coś z psychiką?😂😂😂

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top