PROLOG

Nieznany: Jak mogłaś to zrobić? Myślałem, że jesteś inna, a ty się tylko mną bawiłaś. Co zrobiłem nie tak? Teraz wiem, że byłaś zwykłą suką. Dla mnie jesteś nikim Megan.

Ja: Nie wiem kim ona jest, ale naprawdę musiała być suką.

Nieznany: Przepraszam pewnie z tych nerwów pomyliłem numery. Nie myślę racjonalnie.

Ja: Nic nieszkodzi :)

Ja: Jestem Sally :)

Nieznany: Calum.

Nieznany: Jeszcze raz przepraszam.

Ja: Naprawdę nic się nie stało przecież te słowa nie były skierowane do mnie :)

Nieznany: No racja.

Nieznany: Przepraszam cię, ale teraz muszę iść się schlać w cztery dupy

Nieznany: Muszę jakoś odreagować

Ja: Spoko :)

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top