#50

-Nie zabierzecie mojej siostrze Miętusia. -powiedział złym tonem Clemont -To jest jej przyjaciel.

-No i co nas to obchodzi ? To nasza praca. Tego pokemona nie ma w pokedexie. Dlatego właśnie chcemy przeprowadzić na nim badania. -powiedział chłopak z zespołu Flara

-Jak chcecie prowadzić badania, to lepiej zbadajcie swoje mózgi, bo wyglądacie na jakichś dziwaków. -powiedziała drwiącym głosem Bonnie

-Zobaczymy czy będziesz taka mądra gdy przejmiemy twojego psiapsiajela. -zadrwiła dziewczyna

-Nigdy. Miętuś nie chce iść z wami. Racja ? -zapytała dziewczynka zaglądając do swojej torebki

Pokemon Bonnie jednak wyskoczył z torebki oraz zaczął na naszych oczach ewoluować... Nie wyglądało to jednak jak prawdziwa ewolucja pokemona, tylko bardziej jak mega ewolucja, ale też nie do końca. Naszym oczom ukazał się zielono czarny pokemon pies. Stanął przed Bonnie tak, jakby chciał ją obronić.

-Co tak się gapisz !? Zapisuj ! To ważne dane !! -krzyknęła dziewczyna do swojego partnera

-Pikachu, elektro kula ! Zniszcz im ten notes ! -krzyknął Ash

Udało się. Widzieliśmy tylko, jak na ziemię opadają resztki papieru.

-W takim razie po prostu zabieramy tego pokemona !! -krzyknęła dziewczyna z Zespołu Flara, rzucając w Miętusia czymś podobnym do granatu

Po chwili okazało się, że to jest sieć. Pokemon Bonnie był w sieci, a ta dwójka ciągnęła go do wielkiego samochodu.

-Miętuś !! -krzyknęliśmy chórem, biegnąc za partnerami

Niespodziewanie dziewczyna rzuciła w naszą stronę pokeballem, z którego wyszedł Houndour. Pokemon rzuciłam w nas jakimś atakiem, przez co przewróciliśmy się. Samochód wraz z Miętusiem odjechał...

-Musimy złapać tych kolejnych rabusiów !! Inaczej już nigdy nie zobaczymy się z twoim pokemonem, Bonnie. -powiedział Ash

-Martwie się... Może sobie nie poradzić... Miętuś, biegnę po Ciebie ! -krzyknęła dziewczynka wstając z ziemi oraz biegnąc za autem

Gdy wszyscy się podsnieśliśmy, również zaczęliśmy biec. Spotkaliśmy po drodze Zespół R... Gdy zaczęli swoje motto, wszyscy razem krzyknęliśmy :

-Nie teraz !!

-Jak możecie nam przeszkadzać akurat wtedy, gdy recytujemy swoje słynne motto !? -krzyknęła wkurzona Jessie -Biegniemy za nimi ! Nikt nie będzie mnie od tak olewać !!

Nie dość, że Team Flara uprowadził Miętusia, to jeszcze ten głupi Zespół R się za nami wlecze... Co za pechowy dzień...

---

Gdy dobiegliśmy do kryjówki tych ludzi w pomarańczowych strojach okazało się, że team ten składa się z bardzo dużej ilości osób... Aczkolwiek Team Kalos jest najlepszy ! Postanowiłam wkroczyć do akcji jako pierwsza.

-Przepraszam, że przeszkodzę, aczkolwiek zostawiliśmy tu jednegonz naszych przyjaciół. Czy moglibyście być mili i... Dajcie ten klucz albo zepsuję to marną klatkę w której siedzi Miętuś własnymi zębami !! -krzyknęłam stając przed klatką

-Houndour, kula ciemności ! -krzyknęła znajoma nam dziewczyna

  Atak leciał prosto w moją stronę... Byłam przygotowana na najgorsze tym bardziej, że ze zdenerwowania nie mogłam wydobyć z siebie głosu... Nie mogłam się ruszyć... Zamknęłam oczy. Nie, nie poczułam ataku... Gdy otworzyłam oczy ujrzałam mojego chłopaka, który leżał przede mną nieprzytomny... Ash... On... Obronił mnie...

-Houndour, powtarzaj atak dopóki wszyscy na terenie będą nieprzytomni. My w tym czasie zablokujemy klatkę. -powiedział partner dziewczyny, którą dzisiaj spotkaliśmy

  Widziałam, jak atak uderza w Bonnie... Potem w Clemonta... Leci prosto na Zespół R... A ja ? Nawet nie wiem kiedy straciłam przytomność...

---

Obudziłam się. Otworzyłam oczy. Nie mogłam uwierzyć... Wisiałam nad przepaścią, a na dodatek byłam przyczepiona poprzez jakieś metalowe kulki do muru... W sumie, tak jak reszta moich przyjaciół oraz jak Jessie, James oraz Meowth...

-Teraz nic nam nie przeszkodzi w przejęciu waszego Miętusia. -zaśmiał się chłopak -Macie powiedzieć coś o tym stworzeniu, inaczej wyłączymy trzymalność tych kul i spadniecie w przepaść.

-Nie zrobicie tego !! -krzyknął Clemont

-Gadaj, Nerdzie. -powiedziała dziewczyna wyłączając jedną z kul która trzymała nogę naszego przyjaciela

-W sumie... Dobra ! Nic nie wiem ! Puście mnie, błagam !! -krzyknął Nerd

-Celmont !! Nie możesz tego zrobić ! -krzyknęła Bonnie

Gdy Zespół Flara wyłączył wszystkie kule, wszyscy zaczęliśmy spadać w przepaść. Słyszeliśmy jedynie śmiech.

-Dzięki nauce przyszłość mamy dziś !! -krzyknął Clemont zdejmując w locie plecak oraz rzucając go pod nas

  Z plecaka otworzył się wielki dmuchany materac. Gdy wszyscy spadliśmy byliśmy zachwyceni wynalazkiem.

-Racja ! Pierwszy udany wynalazek !! -zachichotała Bonnie

-Dobra, słuchajcie. Musimy odzyskać Miętusia. Jessie, James. Powinniśmy współpracować, by nie zginąć. Zgadzacie się ? -zapytał brat dziewczynki podając dłoń Jamesowi

-Współpraca z głąbami ? No niech im będzie. -powiedział podając dłoń

-Teraz biegiem ! Musimy ich dogonić !! -krzyknął Ash biegnąc na zachód, gdzie pojechał samochód

Co prawda byliśmy na dole, ale później moglibyśmy wejść do góry.

---

  Kompletnie nie wiedzieliśmy, gdzie jest druga kryjówka tego Zespołu... Ale wyraźnie mieli ich więcej, skoro bez problemu je zmieniają.

Gdy już znaleźliśmy nad nami kryjówkę, zostawało nam się wdrapać. Bonnie, która się wspinała przede mną, nagle zaczęła spadać, przez co spadła na mnie. Ja poślizgnęłam się na małym kamieniu, po czym obydwie spadałyśmy. Na szczęście pod nami był Zespół R, który tak łatwo się nie poślizgnął.

-Oddajcie Miętusia !! -krzyknęła Bonnie wbiegając do kryjówki

  Pokemon dzziewcynki użył jakiegoś ataku, po czym klatka explodowała. Po chwili znów zamienił się w małego glutka. Gdy wskoczył do torebki Bonnie, chłopak z Zespołu R powiedział :

-Dzisiaj wam się upiekło, jednak następnym razem Zygarde będzie nasz.

  Para uciekła. A my zastanawialiśmy się, o co chodzi z tym Zygarde... ?

Radośnie jednak wróciliśmy do podróży. Rozstaliśmy się z Jessie i Jamesem i szliśmy dalej.

A przygoda twa... 💖

Mam smutne info. Otóż tak... Jutro jak każdy wie jest rozpoczęcie kolejnego roku szkolengo, przez co rozdziały nie będą pojawiać się w południe, lecz wieczorem. Mogą być także nieregularnie. W weekendy, w dni wolne oraz w święta rozdziały będą jak najbardziej regularnie wstawiane. 😊
Miłego tygodnia,
~Etiudaa 🎀

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top