| 6 | Selena Gomez
Wstałam jak to zwykle późno. Spojrzałam na telefon, aby zobaczyć, która już godzina. O dziwo nie było tak bardzo późno jak myślałam, ponieważ była dziesiąta. Wiktorii, już nie było w pokoju. Zeszłam z łóżka bardzo powoli. Wyjęłam z szafy białą bluzkę na ramiączkach z napisem " Not Angry, just Hungry "oraz do tego jeansowe spodenki. W łazience wykonałam poranną rutynę i nałożyłam trochę "tapety". Włosy związałam w luźny kucyk. Wzięłam telefon do ręki i założyłam jeszcze tylko moje czarne Vansy. Wyszłam z pokoju. Zjechałam windą na parter, kierując się w stronę jadalni, gdzie zapewne już każdy był. Usiadłam przy stoliku z Wiktorią, Lewym, Bartkiem, tatą i Grześkiem.
- Wyspała się księżniczka. - zaśmiał się Grzesiek.
- Może. - mówiłam przeglądając coś w telefonie.
- Zostaw, że ten telefon. - powiedział tata. - Uzależnieńcu mój kochany.
- Jaki twój? - zaśmiałam się. - Ostatnio mówiłeś, że moją mamą jest Selena Gomez. - znowu się zaśmiałam, ale tym razem głośniej.
- Dobra dobra nie cwaniakuj, tylko jedź śniadanie. - powiedział Tata.
Na śniadanie mieliśmy jajecznicę i do tego herbatę malinową, której nie znosi mój tata. Po śniadaniu, gdy wychodziłam z jadalni wraz z moją przyjaciółką, zatrzymał mnie Bartek.
- To ja poczekam w pokoju. - powiedziała blondynka.
- No mów co chciałeś? - uśmiechnęłam się.
- Emm.... - zaciął się. - Chciałem się zapytać czy nie poszłabyś ze mną dziś na spacer? - podrapał się po karku.
- Oki, a o której?
- O osiemnastej pod recepcją. - uśmiechnął się - Do zobaczenia! - odszedł.
Poszłam do naszego pokoju, gdzie czekała na mnie blondynka. Usiadłam na łóżku.
- No mów, zaprosił Cię na randkę?! - zapytała zaciekawiona.
- Nie na randkę tylko na spacer. - przewróciłam oczami.
- To trzeba Cię przygotować. - zaśmiała się głupio. - O której idziesz z nim?
- O osiemnastej, jeszcze jakieś siedem godzin kobieto.
- No więc co robimy?
- Oglądamy film.
&&&&&&&&&&&&&&
Przepraszam, że taki krótki, ale wena mi się skończyła :/ Następny będzie dłuższy OBIECUJĘ <3
Gwiazdka + Komentarz = MOTYWACJA ♥
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top