jak dobrze mnie znasz?
I tu się troszkę wyżalę:
Słoneczka, zamówień jest już dużo! Nie zamierzam zamykać kolejki, bo bez przesady, ze wszystkim wyrabiam, ale cierpliwie czekajcie na waszą kolej. Robię to z darmo, jak ktoś mi zacznie płacić, obiecuję nie będę zwlekać, mogę siedzieć dzień i noc.
Oczywiście żartuję, ale pamiętajcie, że mam jeszcze opowiadanie, do którego (zaskoczenie!) też jeszcze coś tam piszę.
Po za tym jestem tylko człowiekiem: jak mi się bardziej podliżecie, zamówionko będzie szybciej (gwiazdeczki, follow, komentarze mile widziane XD)
Jak już zamawiacie, to nie rozmyślajcie się po wydaniu okładki, bo w sumie to wolicie grafikę kogoś tam. Zabieracie innym miejsce i mój czas.
A tak tutaj mamy grafikę:
Ogólnie ma fajny klimacik, ale po przeczytaniu one-shota, z przyjaciółką doszłyśmy do wniosku, że te elementy mają nawet jakieś znaczenie symboliczne.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top