W ogóle wyczujcie to, że jedna dłoń jej podmieniona. Jakby dla mnie podmianka dłoni, to rzecz trudniejsza od faceswapów. Jeden ruch i wasza postać nie ma kości.

Uwielbiam to wykończenie za tylko lekkie podkreślenie kolorystyki! Niebieskości i fiolety zawsze mnie kupują <3

(zrobić coś tak fajnego z mojej bazy (wszyscy wiemy, że moje bazy to... lekko mówiąc, trudne do pracy stworzonka), to w ogóle wyczyn, okey)

Collaby to świetna rzecz, dopóki nie musisz wykończyć bazy od tej drugiej osoby i kompletnie Ci to nie wychodzi.

Wszyscy: Lekka jesienna baza, przyjemne kolorki, pani jesień w koronie z liści

Nikt:

Mój mózg: Zróbmy tu satanistyczną czarownicę 

Podświadomie robię okładki na Sabrinę Spellman, ludzie, to już jakieś wyższe stadium.

Myślę, że serio polubię tę czcionkę, chociaż dopiero ją pobrałam to idealnie pasuje mi do okładek. Jest strasznie nastrojowa i świetnie podkreśla charakter grafiki.

W ogóle ilu z Was wycina przez maskę? Czemu to jest dla kogokolwiek wygodne? Kompletnie tego nie kumam, mi to nie wychodzi i zajmuje dwa razy więcej czasu. Może robię to źle?

(#teamgumka)