Fanarty cz.6
(Animację wykonała: @Kitusia )
Witojcie! Czy ktoś mnie jeszcze pamięta? (Głucha cisza... nie jednak słychać grzmoty... czekajcie, to nie grzmoty. Toż to wściekły tłum!) Ludzie! Uspokójcie się! Żyję, ale patrząc na wasze miny to niedługo... Na swoją obronę mam to, że piszę rozdział (co mogliście zobaczyć, jak przez przypadek go opublikowałam) jednak jak mi to pisanie idzie, to już inna sprawa...
Ogólnie przez przypadek usunęłam folder z fanartami i nie mam wszystkich, albo nie mam ich autora, dlatego bardzo proszę... dajcie znać jeśli tutaj kogoś pominęłam i przyznać się od kogo dany fanart jest ;-)
A więc zaczynamy!
(Narysowała: @MSSwiatNieznany27 )
Ludzie, to serio nie jest śmieszne... Wszyscy chcą mnie zabić ;-;
- Nieprawda, ja nie chcę - stwierdził Air, stając obok. - Ktoś kto stworzył tak piękną postać jaką jestem ja... musi żyć. Swoją drogą muszę sobie sprawić aureolę, albo nie, jestem wystarczająco piękny bez niej.
(Wykonała: ...)
- Fnets! Fnets! - krzyczał Air, potrząsając dłoń przyjaciela.
- Czego?!
- Patrz! To ty jak tańczysz z Roksaną!
(Szkielet nieśmiało się uśmiecha na widok pracy)
- To była jedna z milszych rzeczy jaka mnie w tym opowiadaniu spotkała... Miło, że ktoś to uwiecznił, dziękować.
(Wykonała: ...)
- Fnets, jakiś ty słodkiiiii
- Nie jestem słodki.
- Jesteś, patrz ile osób takiego ciebie rysuje:
(Wykonała: @Frix5005 )
(Wykonała: ...)
- Serio? Ludzie... serio? Już zrobili jak tańczę na rurze, a teraz jeszcze jednorożec? Serio?
- Takie "patatajam ci wpierdolić" :D
- Air, bo zaraz tobie popatatajam
- ;_; Zobaczmy co jest dalej
(Wykonała: BlondPingwin )
- No, to jest dopiero coś. Su i Iskra na wszystkich artach są kochane... powinny pojawiać się częściej w opowiadaniu *.* Ale i tak ja jestem ładniejszy B) Tylko spójrz:
(Wykonała: jasminum_in_scianum )
(Wykonała: ...)
- Ten uśmiech! Te włosy! Czyż nie jestem cudny?
- A bądź se cudny, nawet na okładkach możesz być... może wtedy mi dadzą spokój.
- Ja na okładkach na pewno wyglądałbym lepiej niż to:
(Wykonała: HypnosyDreams )
(Wykonała: ...)
- Nie rozumiem dlaczego ciebie dają... przecież jesteś brzydki jak noc. I do tego straszny...
(Wykonała: ...)
(Wykonała: ...)
- Fnets?
- Czego?
- Ktoś stoi w cieniu...
- Hmm... Roksana?
- No to, żeś się pokazał z miłej strony... prawdziwy Romeo z ciebie.
- Spadaj. To wszystko winna Reszki... Ja ją kiedyś...
- Fnets! Lepiej nie kończ! Przypominam, że mieliście się pogodzić.
- Spokojnie, chciałem powiedzieć, że kiedyś ją "wyleczę" jeśli będzie się źle czuła 3:) Znajomy mi nawet pomoże.
- Ta emotka nie wróży nic dobrego...
- Ale dziwna praca. Nie pamiętam takiej osoby...
- Pokaż
- Fnets? Dlaczego zmieniłeś kolor oczu? Znasz ją?
(Wykonała: MakowyBezik)
Dziękuję za wszystkie prace, komentarze i gwiazdki, wiem... ostatnio mało się udzielam, ale wszystko czytam i chyba pomału pasuje zacząć coś publikować, ale sami wiecie, szkoła, nauka i własne życie... w każdym razie w najbliższym czasie powinien się rozdział pojawić :D (o ile mnie leń nie złapie, ale to cii)
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top