3. Najczęstsze motywy koszmarów i złych snów
Inspiracja całej książki
NapierdolonaJinksem ❤️
-----------------------------------------------------------
Złe sny to rzecz niemal fizjologiczna – zdarzają się każdemu i często; nawet tym ludziom, których życie wydaje się być pasmem sukcesów i przyjemności. Niezależnie kim jesteśmy i dokąd zmierzamy, zwykle śnimy o bardzo podobnych rzeczach – te wszystkie męczące historie o tym, że gdzieś się spóźniamy, ktoś z nas kpi, zmagamy się z jakimś problemem mając skuteczność Syzyfa, albo widzimy coś naprawdę obrzydliwego, łączą nas ponad podziałami.
Koszmary za to, wbrew pozorom, nie są aż tak powszechne. Różnica pomiędzy nimi, a złymi snami tkwi w tym charakterystycznym, gwałtownym przebudzeniu – kiedy we śnie widzimy coś tak negatywnie poruszającego, że wydaje się, że tego nie udźwigniemy, łapiemy haust powietrza albo otwieramy usta do krzyku… i nagle orientujemy się, że jesteśmy w swoim własnym łóżku, spoceni, z walącym sercem, szeroko otwartymi oczami i strachem przed ponownym zaśnięciem.
Komu i dlaczego śnią się koszmary?
Koszmary w takim właśnie wydaniu, z nagłym przebudzeniem, zdarzają się większości z nas raz na pół roku albo rzadziej. Zamiast złości, smutku czy lęku typowego dla ‚zwykłych’ złych snów, pojawia się w nich intensywny strach, wręcz przerażenie, które jest reakcją na ogromne zagrożenie. Nieco częściej koszmary śnią się kobietom, oraz dzieciom i dojrzewającym nastolatkom. Szacuje się też, że 2 do 6% populacji może mieć koszmary nawet raz w tygodniu. Zwykle to te same osoby, które odbierają rzeczywistość wyjątkowo intensywnie i mają wyostrzone zmysły (może ktoś z wysoko wrażliwych czytelników to potwierdzi?).
Większa częstotliwość koszmarów dotyczy także osób chorych na łagodną postać depresji, zaburzenia lękowe, mających myśli samobójcze i tych, którzy przeżyli traumatyczny uraz. Tymczasowy, silny stres jest przyczyną nawet 60% koszmarów. Poza tym może to być także choroba z gorączką, skutki uboczne zażywania narkotyków, leków, lub nadmiernego spożycia alkoholu, bezdech nocny, a nawet… spożywanie posiłków tuż przed położeniem się spać, co podnosi też aktywność mózgu. Są to tzw. fizjologiczne koszmary, do których nie przykłada się aż tak wielkiego znaczenia.
Jeśli nagle zwiększa Ci się liczba pojawiających się koszmarów, może to być oznaka nadchodzącego załamania, kryzysu. To jedna z przyczyn, dla których warto się tymi snami zająć. Jak? Oczywiście próbując je interpretować. Poniżej kilka podpowiedzi odnośnie najczęściej pojawiających się motywów, które straszą już kolejne pokolenia.
Najczęstsze motywy koszmarów to śmierć, choroba, pogrzeb
To chyba jeden z najstraszniejszych koszmarów, jakie mogą nas spotkać. A mimo wszystko, jego znaczenie jest najczęściej pozytywne. Śmierć we śnie, oznacza tyle, że w naszym życiu jakiś etap uległ zakończeniu, że podlegamy ewolucji, rozwojowi. Najczęściej zapowiada ona nowe początki… lub pragnienie ich zaistnienia. Dla dokładniejszej interpretacji należy zwrócić uwagę na to kto lub co umarło. Częstym snem jest śmierć rodziców lub dziadków. Może wyrażać to pragnienie zerwania z nimi mentalnej pępowiny, ciasnych więzi, które być może ograniczają nasz rozwój lub uniemożliwiają pokazanie, jacy jesteśmy naprawdę. To chęć zdobycia niezależności. Jeśli śni się nam, że to my kogoś zabijamy – niekoniecznie musimy chcieć pozbyć się tej właśnie osoby, ale zabić w sobie te cechy, postawy, które ona reprezentuje, z którymi się nam kojarzy.
Trochę inaczej jest z chorobą – jeśli śnimy, że jesteśmy poważnie chorzy, może to być znak, że coś rzeczywiście zaczyna się dziać w naszym organizmie. Częściej jednak jest to wyraz naszych wewnętrznych konfliktów, które ‚zżerają’ nas od środka i wskazówka, że powinniśmy szukać spokoju. Organ czy miejsce, które choruje może również podpowiadać kierunek interpretacji.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top