Mówiłam, że tak łatwo się ode mnie nie uwolnicie 😋
Zapraszam wszystkich na książkę pt: chat z Lorenzo.
To coś nowego i nwm czy się spodoba, ale no cóż...okaże się.
Co do wcześniejszych książek to tak...
30 kwietnia zostanie wyemitowany 1 odcinek o11ce w Hiszpanii i zgaduję, że w polsce to samo będzie miało miejsce gdzieś...na początku czerwca?
Przynajmniej na to liczę.
Od razu z pierwszym odcinkiem wracam do ,,Oczami Lorenzo",
choć z tego co widziałam we fragmęcie 1 odcinka ( po hiszpańsku, nie łudźcie się - ale są napisy 😊 ) będę się musiała nieźle nagimnastykować żeby dopasować Wakacje Lorenzo do treści serialu, bo mimo że to tak jakby odrębna historia to przyznam się szczerze, bardzo ją lubię i z pewnością będę do niej nawiązywać ( owszem nie porzucam Pauli i Eloya ).
Co do samej książki ,,chat z Lorenzo" to jest to swego rodzaju skrzynka odpiorcza naszego ukochanego ( no napewno mojego 😚 ) Jastrzębia. To już moja 3 książka o o11ce, jeszcze jedna siedzi sobie w wersjach roboczych i do tego jeszcze pomyślałam żeby napisać o Gabo, bo zaintrygowała mnie takowa propozycja. Czy ja jestem normalna?!!!
Z pewnością nie.
To tak, przeczytajcie, powiedzcie co myślicie, doradźcie, bo ja naprawdę robię to wszystko na hurra bez pomyślunku i tylko chyba kilka wątków miałam przemyślanych w jakiejkolwiek mojej książce, a tak to tylko otworzyć i zacząć pisać co w danej chwili wpadnie do głowy. Tak że ten...widzimy się myślę 😏