Genda Koujirou
Autorka: Proszono mnie o tego pana więc zaczynamy. Mido
Mido:
Sakuma: Nice
Autorka: hehe, masz rację Sakuma
Kidou: Pikne 😜
Genda: Why me?
Autorka: Bo Ty hehe
Genda: OK, zdjęcie ci wyszło Mido
Mido: Dzięki
Autorka: Genda może powiesz coś jeszcze?
Genda: Hmmm...Cudowne!
Kidou: Nie ma jak samouwielbienie
Genda: Yuuto, nie denerwuj mnie
Sakuma: OK, spokojnie...nic się nie dzieje takiego że macie potrzebę pozabijać się nawzajem.
Autorka: Oki doki, to kończymy bo się pozabijają i tyle będzie.
Bye-bye
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Słowa 81 bez notki
Rozdział na prośbę StuartVanguard
Krótki bo krótki ale dobry, mam nadzieję że się spodoba. Do nastepbego
Bye-bye
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top