Schematyczność

Tak jak pisałam w ostatnim rozdziale, tak robię. Schematyczność.

Pewnie wiele razy było tak, że postanowiliście sobie coś na wattpadzie poczytać. Myślicie sobie na jaki temat. Na przykład jakieś fanfiction o "X".

No i tak. Dziewczyna w pierwszym rozdziale wybiera się do kawiarni, tam ona wylewa kawę na pana X, albo to pan X wylewa na nią. Kłócą się, wyzywają i w ogóle. Dzień później spotykają się na imprezie lub w klubie. Przyjaciółka bohaterki uspokaja ją a przyjaciel pana X uspokaja jego. Gadają razem, siedzą we czwórkę, ale ta dwójka sobie docina. Coś się tam dzieje i kilka rozdziałów później oni już są dla sobie mili i pan X zabiera naszą bohaterkę w miejsce, które dla pana X jest super ważne i chodzi tam kiedy jest smutny, kiedy chce pomyśleć itp. Tam sobie wyznają miłości i się całują. Serio? Kurwa serio? Rzygać mi się chce jak widzę takie coś.

Albo są takie, które się nie zaczynają w kawiarni tylko jakoś inaczej, ale często jest właśnie ta druga rzecz. To pieprzone, ważne miejsce dla pana X. Albo jezioro, albo las, albo skała.

Tak trudno jest wymyśleć coś oryginalnego? To jest takie trudne pomyśleć chwilę nad fabułą? Nad jakimiś ważnymi momentami?

Tak jak pisałam w poprzednim rozdziale. Ogranicza nas w takich chwilach nasza własna wyobraźnia.

To chyba tyle co mam do powiedzenia w tym temacie.
Możliwe, że zrobię osobny rozdział o schematyczności w kwestii nie wattpadowej, a ogólnej.
Oczywiście piszecie w komentarzach co sądzicie na ten temat.
Salute!

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top