Gdyby któryś z rodziców stał się kobietą?

Siedzieliśmy przy stole w jadalni. Ja z Lustem rozmawialiśmy, a nasze pociechy w spokoju jadły obiad.

- Tato - zagadał Lux.

- Tak, synku? - Spojrzałem na niego.

- Co by było, gdybyś ty lub tatuś stał się kobietą? - zadał pytanie.

Lust wraz z Desire spojrzeli na mnie, a ja? Ja siedziałem w szoku, nie wiedząc jak odpowiedzieć na pytanie. Westchnąłem cicho.

- Na pewno byłoby inaczej - odpowiedziałem.

- To znaczy? - Teraz do naszej pogawędki dołączył Desire.

- Hm... - Zamyśliłem się - Inaczej by wyglądały nasze baraszki. - Zrobiłem lenny face'a.

- Fuuuj! Tato! Nie przy jedzeniu! - krzyknęli chłopcy, a Lust był cały zarumieniony.

Przyznaję bez bicia. Słodko w nich wyglądał.

- A jakbyś ty był kobietą? - Spojrzałem na Lux.

- Ten, no... - No to byłem na przegranej pozycji.

- I co? Zgasił cię? - zadał pytanie Lust, patrząc na mnie z tym swoim uśmieszkiem.

- Zobaczymy co będzie w sypialni - szepnąłem mu do "ucha", a jego rumieniec nabrał mocniejszych kolorków.

- Horror! - krzyknął oburzony, a ja wybuchnąłem śmiechem.

Chłopcy z załamaniem walnęli czaszkami w stół.

- Heh. - Objąłem Lusta w pasie - Wiem jedno. Gdybym ja albo Lust stalibyśmy się kobietami to na pewno dalej byśmy się kochali. - Pocałowałem czule swojego ukochanego w "usta".

- Awww - powiedzieli chłopcy.

Oderwałem się od małżonka i mocno go przytuliłem.

Co by było, gdybyśmy ja lub Lust zmienili się w kobiety? Wszystko byłoby inaczej, ale wiem, że nadal byśmy się kochali, nieważne jakiej płci jest nasz ukochany. Dalej byśmy trwali razem w szczęściu i w nieszczęściu. W zdrowiu i w chorobie. Po prostu na zawsze tak, jak jest teraz.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top