48. Zabiłbym Go.
Widzę cię i się boję,
zapytać, czy wszystko okej.
Zabrałbym cały ból,
wiem, że jest on w tobie.
Poznałem go na wylot,
zawsze wiem, gdzie jest.
Czuję jego obecność,
gdy mijam cię.
Zabiłbym go,
za to co ci zrobił.
Nie okazałbym litości,
raz na zawsze bym z nim skończył.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top