123. Chwila.

Właśnie tego potrzebuję,
ciszy i spokoju wewnątrz.
Wtedy mogę robić to,
co wywraca codzienność.

To tak piękne uczucie,
niestety trwa tylko chwilę.
Mimo wszystko jestem wdzięczny,
że świadomie ją przeżywam.

Nienaruszona jak drzewa,
wesoła jak ptaki.
Niezwykła jak kosmos,
tak bardzo jej brak mi.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top