Wyznanie Uczuć
Szłaś właśnie do pracy miałaś dzisiaj masę roboty do wykonania.
Kiedy zbliżałaś się do swojej pracowni coś dziwnego przykuło twoją uwagę a mianowicie krew na chodniku i ścieżką prowadząca do otwartych drzwi weszłaś do środka myśląc że będzie tam jakiś kolesi z trupem czy jakaś bijatyka jak ostatnio albo pobita prostytutka szukała miejsca na odpoczynek i opatrzenie się.
Byłaś do tego przyzwyczajona dość często takie rzeczy się zdarzały mimo że było to prosektorium.
Ale niegdy byś nie zgadła co jest w środku gdybyś nie zobaczyła na własne oczy.
Był to najczarniejszy scenariusz że wszystkich Chuuya skąpany we krwi.
Żuciłaś się żeby mu pomóc waciki bandaż nawet chciałaś już zacząć szyć ale nie wiedziałaś co pierwsze byłaś tak roztrzęsiona że ledwo igłę trzymałaś w dłoni.
Nagle poczułaś dłoni na twoim policzku i popatrzyłaś na Chuuye.
Kiedy popatrzyłaś na niego twoje oczy się zaszkliły.
Był bardzo blady usta miał spieszchnięte jak by od trzech dni nie pił twarz bladą jak ściana a oczy zamglone.
Był jedną z osób których nie chciałaś widzieć w takim stanie
Chuuya-Kocham cie (IMIĘ)
Kiedy to usłyszałaś byłaś bardzo szczęśliwa bez namysłu mu odpowiedziałaś
- Ja ciebie też
I nagle jego ręka spadła a jego puls znikł rozpłakana padłaś na kolana
- Jeżeli to dla ciebie to mogę jeszcze pochodzić po tym gównianym świecie.
I użyłaś swojej umiejętność na Chuuyi oddałaś mu lata które chciała mu ukraść śmierci.
Kiedy otworzył oczy Żuciłaś się na niego cała we łzach
-Już mi tak nie rób Nakahara!
On jedynie wtulił się w ciebie bardziej ucieszony że w końcu ma kobietę swoich marzeń.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top