Byliście z Chuuyą na imprezie Zbrojnej Agencji Dedektywistycznej i Mafi portowej pili za pokonanie wroga czy jakoś tak nie obchodziło cię to jakoś przyszłaś można powiedzieć na doczepkę.

Przy alkoholu wszystkie wąty znikały więc kiedy wszystkim procenty uderzyły do głowy już nie było podziałów na tych Dobrych i Złych tylko Dazai razem z Chuuyą taniczyli na stole striptiz. Aktagawa z Atsuhim opowiadali swoje smęty życia a Fukazawa i Mori pili w ciszy znaczy Mori gadało swojej cudownej Eliz a Fukaza słuchał z miną męczennika  i nie zdziwiłabyś się gdyby pod nosem mówił "Dlaczego ja tu jestem dlaczego z nim piję co ja w życiu zrobiłem źle?"

Z całego tego cyrku tylko ty byłaś trzeźwa po mimo że chciałaś się nawalić w trzy dupy niestety nie mogłaś praca.....

Gdzieś koło pierwszej Zaczęłaś słyszeć już bełkoty rozmów i kłótnie ale nagle  stało się coś dziwnego

Chuuya - Ej Dazai dlacego zoswawiłeś połtkówke.

Dazai - Bło mi sieee tam kułwa nuchdziło.

Chuuya - Ałe zosgwawiłeś mynie.

I nagle Dazai pocałował Chuuye tak dobrze słyszycie POCAŁOWAŁ

I dodał na końcu

Dazai - Juź cie kurwea nie zostgawie.

Ty się rozpłakałaś ze śmiechu tak wiemy że cię zdradził ale w tak boski sposób że nie miałaś mu tego za złe.

W tle było słychać jak wszyscy krzyczą UUUUU.

A ty się cieszyłaś że jak zaczęli rozmawiać wyciągnęłaś telefon i Zaczęłaś nagrywać.