Christmas Eve

23 grudnia
Wkurzona próbowałam ogarnąć 7 chłopaków krecacych mi się pod nogami. Miałam ich dość a jak na złość oni stawali się jeszcze bardziej wkurzajacy. Siedząc przy stole wyzywalam na Niewinnym cieście które ogniatalam. Miało się ono później zmienić w pierniczkwe ludziki które znikną w brzuchach 35 chłopaków. Siódemka z nich siedziała przy stole i tylko czekała aż rozwalkuje ciasto i pozwolę im wycinać kształty. Dwójka najmłodszych z nich klucila się między sobą kto zrobi więcej ciastek. A skoro mowa o ciastach.
- Gdzie jest Kookie?- zapytałam rozgladajac się po pomieszczeniu. Potrzebowałam tego dzieciaka by wraz z ChanYeolem i Krisem poszli poszukać jakieś choinki i żeby postawili ja e salonie. Beak który właśnie wchodził do kuchni wzruszył ramionami.
- Nie wiem gdzie jest tak samo jak nie wiem gdzie jest Susan i Sagwa.- O kurczę zapomnialam o tych dwóch. One choć są siostrami bardzo się nie lubią. Hymmmm może wam powiem kim my jesteśmy. Jestem Cherry Yuuki. Autorka głupich scenariuszy w których grają oni. Na początek: Kwon JiYong ktory gra w Tradycjach i w Fall in Love with Bad Boy. Jest w związku ze.... mną! Tak wiem. W Tradycjach Jest z Asuna a w FiLwBB z Cl to nie oznacza ze nie może być ze Mną (XD). Przejdźmy dalej. Choi Seunghyun. Chłopak nie okrzesamy i kochający krzesła. Gra w tych samych dramach co JiYong. W związku ze swoją partnerką z Seriali Kira.
Kang Daesung. Postać występującą tam gdzie jego poprzednicy. Aktualnie wolny. Dang YoungBae. Także grający w Tradycjach i FiLwBB. Nie orjetuje się czy jest z kimś związany. I na końcu słodka panda numer jeden Lee SungHyun. Grający w Tradycjach i FiLwBB. Cała piątka to Big Bang. Jest Jeszcze EXO BTS i GOT7 epizodycznie pojawią się także SHINee oraz moje kochane aktorki Susan, Sagwa, WiSeong, Kira i Asuna. Ale już wracając do tego co działo się w kuchni mojego mieszkania. Beak nalal sobie mleka do szklanki z pudełka które stało na szafce wyciagna jedno kruche ciastko. O to blond gnida zwaną diva.
- A wiesz gdzie jest Chan?- zapytałam nie patrząc na niego. Już miał odpowiadać kiedy usłyszeliśmy krzyk TaeHyuna
- Mamo! Tata powiedział ze nie dostanę prezentu.- do pomieszczenia wpadło dziecko Beakhyuna.
- Co znowu DaeHyun wymyślił?- zapytał glaszczac wyższego od siebie chłopaka.
- DaeHyun appa powiedział ze kupi mi co chce ale ja mówię o ChanYeol appa. Umma~!- kiedy usłyszałam te słowa zasmialam się pod nosem podając chłopakom ciasto by po wycinanki z nich krztalty.
- Channie!- głośny krzyk Beaka roznosl się po domu. Za chwile w drzwiach pojawił się przeciśnięty koreanczyk.
- Tak kochanie?
- Nie strasz mi dziecka- powiedział tylko Beak i wyszedł z nadal przytulnym do niego V.
- ChanYeol skoro już się znalazłeś weź Krisa i Kookiego i idźcie po choinkę.- on tylko pokiwal głowa i wyszedł. A ja pilnowalam GOT7 by czegoś nie spieprzyli.
♡♡♡♡
-Kurwa!- krzyknelam kiedy poraz kolejny na ziemi wyladowala choinka.
- Cherry czy Ty musisz tak kląć?- zapytał mnie Jin ktory stanął obok mnie.
- Musze! Patrz na te przerosniete dzieci. Mark! Jackson! Przestańcie się bić o tą jebnieta bombke. ChanYeol i Sehun lampki się rozplatuje nie tnie. Czy wy naprawdę jesteście tacy głupi!?- wyrzucilam z siebie lekko sfrustrowana. Jin położył dłoń na moim barku.
- Uspokoj się.- A ja wzięłam tylko wdech i ze światem wypuscilam powietrze ze swoich płuc.
- Kochanie mamy karpia!- usłyszałam radosny krzyk Jiyonga ktory wpadł do salonu- O kurwa- mruknął. Skąd ja wiedziałam że tak zareaguje?
♡♡♡♡
Lezalam już w swoim łóżku. Choinka została ubrana przez dziewczyny chłopaki zostali Zagnani do posprzatania podwórka. Tylko najmłodsi pomagali mi w kuchni no i Jin. Teraz mogłam spokojnie zasnąć. A jutro będzie wigilia. O Kurwa jutra jest wigilia!

24 grudnia
Kiedy już wszyscy siedzieliśmy przy stole postanowiłam ze czas zacząć. Chciałam by wszyscy podzielili się opłatkiem ale było nas za dużo więc złożyłam wszystkim jednocześnie życzenia i zyczylam smacznego. Mogłam się spodziewać ze to właśnie pierogi znikną pierwsze ze stołu. Później po niej zniknęła ryba i tak po kolej. Kiedy wszyscy się najedlismy Kook BamBam i YugYeom szybko podbiegli do choinki by zobaczyć prezenty. Słodkie dzieciaczki. Susan poszła ich przypilnowac. Nagle usłyszeliśmy głośny huk i tłuczone szkło.
- Kurwa no nie.- wstałam od stołu i weszłam do salonu. A tam na podłodze leżała choinka a pod nią chłopaki. Cóż piękna wigilia! Czujecie ten sarkazm prawda!

Napisałam takiego ładnego one shota na świta. Nic konkretnego.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top