Czy Totem napisze coś innego niż wyznania miłosne?!
Endyne: To wcale nie jest tak, że ja specjalnie męczę Totema o pytania aby móc napisać kolejny rozdział.
*wszyscy patrzą na Endyne wzrokiem "mhm, na pewno"*
Endyne: Dobra. Jest dokładnie tak. Ale Totem daje zajebiste pytania i kupuje bardzo dobrą niebieską farbę, więc... Dzisiaj zero rumieńców! Przejdźmy do pytań.
*wszyscy poza Endyne strzelają sobie facepalma*
Endyne: No co? Powiedziałam coś źle? Pytania!
Sans: Kochasz Frisk? (Jeśli chcesz przed odpowiedzeniem na to pytanie Frisk może wyjść)
Sans: ymm... *niebieski rumieniec* t-tak?
*Frisk wstaje i kieruje się w stronę drzwi*
Sans: frisk, dokąd idziesz?
Frisk: Noo, poprosiłeś mnie o wyjście z pokoju.
Sans: n-nie o to chodziło.
Chara: YYY!!
Endyne&Undyne: Miiiiiiiiiłość roooooośnie wooookół naaaaaaas!
Alphys: Pierwiastek chemiczny "frans" zaczyna działać!
Sans: wytłumaczy ktoś, o co chodzi?!
Endyne: Kiedy PaniWena wyznała ci miłość i poszedłeś na górę, wtedy Frisk dostała pytanie...
Undyne: Czy cię kocha...
Endyne: I powiedziała...
Endyne&Undyne: TAAK!
Frisk: Wy podłe zdrajczynie! Mowiłyście, że mu nie powiecie!
Endyne&Undyne: ...
Frisk: Dzięki! Obrażam się i idę na górę!
*Frisk poszła na górę, a Sans siedział wsztrząśnięty*
Sans: idę do niej.
Chara: TYLKO MI TAM SIOSTRZEŃCÓW NIE ZRÓBCIE!!!
Toriel: Chara!
Endyne: Czyli na kolejne pytanie Sans nie odpowie.
Papyrus: Czy wiesz, że jestem bardziej leniwa od Sansa? :3
Papyrus: NIEMOŻLIWE. NIE DA SIĘ BYĆ BARDZIEJ LENIWYM OD SANSA.
Endyne: Jakoś ja jestem.
Czy oglądałeś kiedyś anime?
Papyrus: NIEE!
Endyne: Identyczna reakcja jak moja...
O, wyzwanie.
PRZED PRZECZYTANIE TEGO WYZWANIA ENDYNE MA WYJŚĆ Z POKOJU, A PRZECZYTAĆ MA TO UNDYNE. ENDYNE NIE MOŻE WRÓCIĆ DOPUKI NIE ZOSTANIE ZAWOŁANA PRZEZ UNDYNE.
No to cześć!
*Endyne wyszła z pokoju*
Undyne: Wyznaj Endyne miłość (nah i tak wiem, że ją kochasz :3)
*Papyrus wyznaje Endyne miłość, jednak jestem tak beznadziejna w pisaniu takich rzeczy, że stwierdziłam, że tego nie napiszę*
*Endyne wraca do pokoju*
Endyne: Okej, let's go!
Muffet: Lubisz Mettatona (ale tak lubisz lubisz)
*jak coś to Mettaton jest na scenie tam gdzieśtam*
*CZEKAŁAM, AŻ ZADASZ TO PYTANIE, TOTEM*
Muffet: N-no tak. Ahuhuhuhuhuhu~
Endyne: Lol
Asgore: Czy jak ktoś z tobą walczy, to możesz, z łaski swojej nie rozwalać mercy?
Asgore: Muszę go rozwalić! Inaczej człow...
*Toriel i jej zabójcze spojrzenie*
Asgore: Oczywiście, że mogę!
Endyne: Ehhh!
Mettaton: Lubisz mnie?
Nie ma Mettatona aktualnie ;-;.
Undyne&Alphys: Często oglądacie anime?
Undyne&Alphys: Cały czas!
Endyne: Zaśpiewajcie Fishy Love razem z Papsem!
*śpiewają Fishy Love*
Endyne: Zajebiście. Ktoś jeszcze? A, ja.
*daje Undyne telefon*
Undyne: Endyne: (͡° ͜ʖ ͡°)?
Endyne: Tiaa...
Undyne: Lubisz mnie? Ja cie kc <3333 (awwwh rzygam tęczą)
Endyne: Ja też cie kc, Totem!
Undyne: Dalej chcesz mnie zabić? xd
Endyne: Za rzyganie tęczą nie xd.
DOBRA KONIEC, KUŹWA, PYTAŃ! IDZIEMY ZAPOBIEC TWORZENIU SIOSTRZEŃCÓW DLA CHARY!
*Chara strzeliła sobie facepalma*
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top