Nowy Więzień i Wredny Chomik

Jenna czytała książkę "Jak zostać wspaniałym chomikiem?" kiedy nagle drzwi jej celi otworzyły się i wlała się przez nie Puchata Masa. Jen wskoczyła na łóżko, by chomiki nie mogły jej dosięgnąć, gdy spostrzegła, że Puchata Masa wciągnęła do jej pokoju jakiegoś chłopaka. Puchata Masa wylała się z pokoju, Jenna zobaczyła, że został z nimi jeden chomik, który teraz
przemówił:
- Jenno, więzień numer 16 będzie przebywał z tobą w tej celi przez 3 dni, a następnie przeniesiemy go do innego pomieszczenia. Zostanie z wami Chomik - Paczator 255, by sprawdzać, czy nie planujecie ucieczki albo czegoś podobnie głupiego i bezsensownego. Wnieść łóżko! - to ostatnie powiedział do innych chomików, które szybko wniosły do jej celi drugie, duże łóżko, po czym równie szybko opuściły pokój.
Kiedy chomik wyszedł z jej celi Jenna zapytała się chłopaka:
- Dlaczego cię złapały?
- Nakryłem ich bazę w moim ogrodzie. Zwariowane zwierzaki. - odpowiedział jej chłopak, a wtedy Chomik - Paczator 255 zakaszlał z oburzeniem.
- Jestem Jenna, a ty? - zapytała znów Jen.
- Nazywam się Tom, mam 14 lat - odpowiedział jej chłopak i z uśmiechem uścisnęli sobie ręce. Jenna zobaczyła, że chomik zawisnąwszy na jakiejś lince, której nigdy wcześniej nie zauważyła, przewraca oczami.
- Pozwalają ci wychodzić na przykład na basen? - zapytał zaciekawiony Tom.
- Tak, ale bardzo rzadko. Ostatnio sama wyszłam prawie od razu.
- Czemu? - chłopak zapytał się ponownie.
- Może kiedy indziej ci to opowiem, to było... Odrażające - odpowiedziała Jenna, po czym oboje roześmiali się. Do wieczora bardzo się zaprzyjaźnili, poza tym byli w tak samo beznadziejnej sytuacji. Parę razy Chomik - Paczator 255 odgrywał scenki miłosne za plecami Toma, bądź po prostu udawał, że namiętnie się z kimś całuje. Jenna i Tom postanowili poprosić chomiki, żeby pozwoliły im iść na basen. Poszli spać, ale nie do końca się wyspali, bo Chomik - Paczator 255 przeraźliwie chrapał, co totalnie nie pasowało do tej małej, skulonej kuleczki na malutkim łóżeczku.

----------------------------------------------

Witam, witam Milordy :3
Przepraszam, że rozdział nie w piątek, ale w niedzielę! Niestety kiedy próbowałam opublikować rozdział w piątek, cały się usunął :c W sobotę mi się totalnie nie chciało pisać go od nowa, ale dzisiaj pomyślałam, że bez przesady i napiszę go :] Rozdział zawiera mało żartów, ale musiałam skupić się na Tomie :D
Jeżeli ci się spodobało zostaw gwiazdkę lub komentarz ^^
Shadow_Stories

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top