Jenna zauważyła za okienkiem swojej celi tabliczkę z napisem "Wróżbita Rafał & Pani Jasnowidz Stasia ----> ". Na początku przez pięć minut się śmiała, a potem zapytała się chomików, czy może skorzystać z usług "Wróżbity Macieja" w chomiczek wersji.
- Możesz, ale wiesz że to stary kłamca, który nam zapłacił za reklamę? - odpowiedział jakiś chomik znudzonym tonem. Pstryknął palcami i przeteleportował Jennę do wróżbity. Znalazła się w małym, czarnym pokoju, z jednymi drzwiami, na których było napisane: Przepowiem Twą Przyszłość. Jen zapukała do drzwi, a chwilę potem otworzył jej chomik w turbanie na głowie.
- Witam - powiedział tajemniczym głosem - Wejdź do środka, a przepowiem ci twą przyszłość.
Jenna weszła do środka próbując się nie śmiać. Usiadła na wskazanym przez Wróżbitę Rafała miejscu.
- Przepowiem ci dwie rzeczy, a drugie dwie przepowie ci moja żona, Stasia - powiedział tym samym tajemniczym głosem - STASIU! - ryknął nagle.
- CO?! - odkrzyknął jakiś... MĘSKI głos - NIC TU NIE SŁYSZĘ!
- CHODŹ TUTAJ PROSZĘ! - wrzasnął znowu wróżbita.
- ZNOWU?! NO DOBRA! - odpowiedział znowu ten sam męski głos, po czym w pokoju pojawiła się Stasia.
- Czemu masz męski głos? - zapytała Jenna.
- Nie chcesz wiedzieć - powiedział Wróżbita Rafał, kiedy zobaczył, że Stasia już otwarła usta, żeby odpowiedzieć Jennie.
- Moja pierwsza przepowiednia brzmi... Dziś w nocy będzie ciemno.
- Szok - powiedziała Jenna walcząc ze sobą, by nie wybuchnąć śmiechem - A druga?
- Jenno, jutro ktoś do ciebie dołączy.
- Aha... Ale... Czekaj! Skąd znasz moje imię? - zapytała naprawdę zszokowana Jen.
- Ja wiem wszystko. Stasiu, twoja kolej.
- Jutro nauczysz się żygać tęczą - powiedziała Stasia grubym głosem.
- Ok... Zaczyna się robić dziwnie - powiedziała trochę przestraszona Jenna, obserwując jak Wróżbita Rafał wstaje i idzie gdzieś za jej plecy.
- Za chwilę dostaniesz po głowie patelnią - powiedziała Stasia i ta przepowiednia od razu się spełniła. Jenna dostała po głowie patelnią od Wróżbity Rafała. Kiedy po dwóch godzinach Jenna obudziła się w swojej celi, pomyślała: "Eee... Ustawione" i przyłożyła sobie lód do guza.

----------------------------------------------

Witam, witam Milordy :3
Jestem chora, więc rozdział może być trochę nieudany XD Jeżeli ten rozdział i się spodobał (lub nie spodobał, ale mam nadzieję, że Ci się spodobał :"D ) zostaw po sobie komentarz, daj gwiazdkę albo zostań na dłużej, followując mnie ^^
Shadow_Stories :]