50

Niech to uczucie zginie. Niech będzie ostatnim które poczuje. Chce zapomnieć jak bardzo mi brak tego wszystkiego. Jak długo trzeba czekać aż to minie? Czy kiedy rzucałam na początku kostką wypadło jeden? Mam już dość! Chce to wykrzyczeć i jednocześnie zamknąć gdzieś głęboko. Czemu tak akurat jest? Czemu nie mogę pomóc? Zawsze znałam słowa...zawsze mogłam jakoś pomóc. Teraz nie mogę już Nic. Zimny łańcuch mnie oplutł. Chciała bym o tobie zapomnieć, tak samo jak chciała bym Cię mieć przy sobie. Nie miałam cię kochać. To nie ja wybierałam...
Wybacz że tak się stało...

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top