Kolejnego dnia po swoich urodzinach Michael postanowił nie rozstawać się już nigdy ze swoją przenośną toaletą, więc gdy poszedł na miasto masa dzieci po wydarzeniu w lidlu chciała mieć zdjęcie i autograf Michael'a, więc postanowił zorganizować spotkanie z fanami przed kościołem. Ogłosił im to i ruszył do domu się przebrać w swój ulubiony zielony dres z adidasa, zabrał Heńka i ruszył z małym stołem przed kościół, aby go rozstawić. Położył na nim długopis i czekał na zgromadzenie się ludności przed kościołem. Robert, Thomas i Fletcher toważyszyli mu przez cały czas IwEnTu wraz z dziećmi, było ich około 20-30, pewnego czasu dla Michael'a zachciało się kupy, chciał znaleść jakieś miejsce, ale dzieci zaproponowały, żeby się wysrał tutaj bo bardzo chcą to zobaczyć.

Michael wziął swoją przenośną toaletę, wyjął z niej rolkę papieru toaletowego i usiadł na kiblu. Dzieci patrzyły się jak Michael się załatwia i podeszły to niego żeby podziwiać jego dzieło.

I tak właśnie zaczęła się sława Michael'a i jego przyjaciół...

Dobra jest i ostatni ostatni rozdział tego gówna

Dzięki wszystkim, buziaczki 😘

Bujaj wroty frajerze czytać kolejną książke XD

Pamiętajcie, że to na grzegorz to dla bekiiii