neferpitou

━────── •●• ──────━
𝐙𝐚𝗺𝐚𝐰𝐢𝐚𝐣𝐚̨𝐜𝐲: Kapitanlumos
𝐓𝐲𝐩: od przyjaźni do miłości
━────── •●• ──────━
𖣘 Neferpitou z niecierpliwością czekała, aż w końcu będzie mogła cię zobaczyć. Byłaś ostatnim Strażnikiem Króla i jej ciekawska natura dawała o sobie znać.

Jako najmłodsza z nich, Youpi i Pouf traktowali cię jak najsłabszą z całej Straży przez co od samego początku poczułaś do nich niechęć.

Byli zadufani i patrzyli tylko ze swojej strony, przez co każda rozmowa kończyła się wielką awanturą i prawdopodobnie bójką. Mimo, że przyszłaś na świat ostatnia, siłą w niczym im nie ustępowałaś.

𖣘 Co do Pitou, gdy zobaczyłaś ją po raz pierwszy, przestraszyłaś się jej. Jej potężny nen i aura wbiły cię w ziemie i miałaś wrażenie, że zaraz się na ciebie rzuci.

W jakim byłaś szoku, kiedy szarowłosa z ekscytacją przytulia się do ciebie, wykrzykując, że w końcu się wyklułaś i jak mocno cieszy się, że nareszcie ma kogoś inteligentnego oraz rozsądnego w pałacu, oczywiście zaraz obok Mereum.

𖣘 Była twoją tarczą i włócznią. Jeśli tylko może, nie odstępuje cię na krok, pilnując aby żadna inna mrówka chimerza nazbyt się do ciebie nie zbliżyła.

Byłaś jej i tylko jej.

𖣘 Neferpitou nauczyła cię niemal wszystkiego co sama wiedziała, ćwiczyła z tobą twój nen i z cierpliwością odpowiadała na każde pytanie.

Czułyście się ze sobą komfortowo, no, przynajmniej w większości sytuacji. Nic nie stresowało i zawstydzało cię tak bardzo, jak wkradająca się w środku nocy do twojego łóżka Pitou. Czerwonooka z lubością wtulała się w ciebie, mrucząc przy tym z zadowolenia.

Nie mogłaś zaprzeczyć, że jej mruczenie działało na ciebie uspokajająco, pomagało ci to w zasypianiu.

W ten sposób codziennie rano budzisz się z leżącą na tobie Pitou, która dopóki sama nie zachce, nie wypuści cię ze swoich szponów.

𖣘 Któregoś dnia, gdy przechadzałaś się po pałacu patrolując czy wszystko jest w porządku, zostałaś zaczepiona przez Welfina. Słuchałaś ze zdegustowaną miną komplementów prawionych twojej osobie. Jego arogancja działała ci na nerwy i już miałaś w planach roztrzaskać mu twarz o ścianę, na której się opierał, gdy poczułaś za sobą straszliwą aurę.

𖣘 Welfin zamarł w przerażeniu, zaglądając ci przez ramię, prosto w czerwone i przepełnione chęcią mordu oczy. Ledwo powstrzymałaś Pitou przed rozszarpaniem chimery na kawałeczki.

Kiedy się uspokoiła, z naburmuszoną miną oznajmiła ci, że tylko ona może cię komplementować i masz od razu pacyfikować takich głupców.

Do końca dnia syczała na każdego, kto na ciebie spojrzał.

𖣘 Pitou jest straszną atencjuszką. Pragnie twojej uwagi non stop i denerwuje się kiedy nie masz dla niej czasu.

Potem musisz nieźle się nagimnastykować, aby ją udobruchać.

𖣘 Neferpitou ma nawyk łaszenia się do ciebie przy każdej okazji. Nie patrzy, czy jesteś w środku rozmowy, czy ganienia przygłupich podkomendnych.

Zawsze ulegasz, nie mogąc się powstrzymać przed pogłaskaniem cudownych i miękkich włosów swojej dziewczyny.

𖣘 Uwielbiacie obserwować gwiazdy. Jest to jedyny czas w którym nie musisz męczyć się z energiczną Pitou i w spokoju spędzacie ten czas. Neferpitou wycisza się.

𖣘 Kiedyś wywiązała się dyskusja do której zostałaś wplątana przez Cheetu. Pitou i Cheetu dyskutowali, którego z nich futro podoba ci się bardziej. Obydwoje byli mieszanką kotów i kazali ci wybrać kto ma lepsze.

Szczerze mówiąc lubiłaś wygląd Cheetu, lecz wiedząc jak twoja dziewczyna może na to zareagować, powiedziałaś, że Neferpitou ma ładniejsze futro.

𖣘 Uwielbia bawić się twoimi włosami, przez co nie raz kończysz z pięknie zaplecionymi warkoczami.

Mam nadzieję, że się udało! ♥︎♥︎

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top