8.

Specjalnie nastawiłam budzik na 7:00, aby wyrobić się do Alfie'go. Poszłam się umyć, potem rozczesałam włosy i związałam w wysoką kitkę, zrobiłam też lekki makijaż. Wyszłam w bieliźnie i podeszłam do szafy. 

Do torby zapakowałam jeszcze swoje obcasy oraz coś na trening. Wyszłam z pokoju i poszłam w kierunku kuchni, spojrzałam na zegarek 9:00. 

Zajęło mi to 2 godziny?

Zrobiłam sobie naleśniki i od razu wpałaszowałam. Potem wszystko pozmywałam i umyłam zęby. 

Dom Alfie'go jest trochę daleko, a obecni jest godzina 9:30, przejdę się. 

Wyszłam z domu, upewniłam się jeszcze, że go zamknęłam. 

Włożyłam do uszu słuchawki i podłączyłam je do telefonu. 

Wybrałam pierwszą lepszą piosenkę i idę w kierunku domu mojego "nauczyciela". 

***

Stoję przed domem, gdzie jest ten sam adres co podał mi Alfie. Jest godzina 10:30. Zajęło mi dojście tu godzinę.

Wchodzę po schodkach do góry do drzwi. 

Pukam w drewnianą powłokę drzwi. 

Drzwi otwarły się, a tam Alfie w samych spodenkach.. bez koszulki.. O.O 

Aleee.. klataaa... 




Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top