#12 KONIEC
//Pers. Polski//
Kiedy się obudziłem, nie było obok mnie Niemca.... Pewnie robił śniadanie ^^
Poszłem do łazienki, umyłem się, wróciłem do pokoju żeby się przebrać i schodzę na dół ^^
J: Konichiwa(nie wiem jak to się pisze ;-;) Polska ^^
P: O hej Japonia widziałaś Niemca?
J: Chyba był w kuchni ^^
P: O Dziękuję
J: Nie ma za co ^^
Poszłem do kuchni, Niemiec stał i rozmawiał z Rosją
P: Hej chłopaki
N: Guten Morgen Polen
R: Priviet Pol'sha
P: Co na śniadanie?
N: Robię tosty, a co?
P: A nic <3
Poszłem na kanapę i tam włączyłem se telewizor...
Wiadomości:
III Rzasza popełnił samobójstwo.
Ludzie wracają powoli do swoich domów, ZSRR uciekł z więzienia.
Dziękujemy...
Kiedy to obejrzałem, krzyknąłem do Niemca
P: Ludzie!!!!! Możemy wracać!!!! III Rzesza nie żyje!!!
N: To super... Możemy się po śniadaniu zbierać
J: Okej, i tak tęsknię za bratem, więc pakujemy się i jedziemy ^^
//TimeSkip//
Okej już jesteśmy spakowani i jedziemy do domu ^^ Mam nadzieję, że już nic głupiego się nie zdarzy :3
KONIEC
________________
Będzie niespodzianka na miejsce tej książki ^^
Pa i życzę miłego dnia :3
_______________
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top