#10
//Persp. Polski//
Kiedy się obudziłem zobaczyłem mojego ukochanego Niemca ^^
N: O widzę, że pan już wstał...
P: Cześć... Ile spałem?
N: Gdzieś z 4 godziny, nie chciałem cię budzić :D Już byliśmy w umówionym miejscu i teraz wszyscy jedziemy za autem Japonii...
P: Okej - ziewnąłem
N: A o czym śniłeś?
P: To bardzej było spomnienie z dzieciństwa, kiedy ty i Austria uratowaliście mnie i Węgra przed ZSRR...
N: Wtedy nie widziałem, że to ty... Węgry mówił twoje imię po Węgiersku, a gdy już chciałem zapytać cie o twoje imię, to Węgry powiedział, że musicie już iść...
P: Tak... Szkoda, że się już później nie spotkaliśmy...
N: Tak szkoda...
O już dojeżdżamy!
P: Już?! Super... O matko jaki ten dom jest duży!!
N: Japonia spominała, że to apartament
P: Już nie mogę się doczekać jak będzie wyglądać nasz pokój ^^
N: Ja też
_________________Elo__________________
Cześć ludzie ^^
Jutro kolejna część z tej książki ^^
Też zapraszam na książkę mojej BFF
BFF : Maka_Paka_zje_robaka
Bye~
__________________<3__________________
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top