#7 On jest w krzakach...
//perspektywa Polski// 10:00 //
Wstałem i sprawdziłem godzinę, była 10:01... Zawsze wstaję o 11 lub 12 ;-;
Poszłem do łazienki się umyć, a potem na śniadanie!!!!
//Mały TimeSkip jak Polska się już wykąpał//
Okej idę się ubrać, hmmm co by tu założyć?? Wiem!!! Ubiorę kremowy sweterek i czarne jeansy
Zeszedłem na dół... Uff Niemca jeszcze nie było. Zrobiłem sobie kanapkę z nutellą i usiadłem na kanapie, w telewizji leciał Szpital, więc sobie go obejrzałem.
//Perspektywa Niemiec//
Obudził mnie tupot stup na korytarzu.
Wstałem niechętne i wyszłem do łazienki, zmieniłem bandaże i wziąłem przysznic. Następnie się ubrałem i zeszłem do kuchni. W salonie siedział Polen i jadł jakąś kanapkę, a ja zrobiłem sobie płatki.
Do kuchni weszedł Polen...
P: Cześć Niemcy...
N: Guten Morgen Polen
P: Idę dzisiaj na łąkę i nie będzie mnie gdzieś pare godzin
N: A okej - może pójdę do Ruska lub do ojca... W sumie z jednej strony chcę go zobaczyć, a z drugiej wiem, że jest na mnie zły... Ahh sam już nie wiem...
//TimeSkip bo chce >:D//
Wziąłem potrzebne rzeczy i skierowałem się do wyjścia
N: POLEN JA WYCHODZĘ, JAK BĘDZIE IŚĆ NA ŁĄKĘ TO ZAMKNIJ DRZWI!!!
Z góry usłyszałem ciche okej i wyszłem, kierując się do ojca do którego mam daleko...
//Perspektywa Polski//
Kiedy Niemiec wyszedł, skierowałem się do wyjścia z moim notesem i z innym potrzebnymi rzeczami.
Wyszłem, zamknąłem drzwi i poszłem w kierunku łąki..
//Mały TimeSkip czyli na miejscu//
Ahh jak tu ładnie, mógłbym tu mieszkać i leżeć na tej łące cały dzień...
Nagle usłyszałem... że w krzakach coś jest!!!!
_________________
Sorry, że dawno mnie nie było ale nie miałam zbytnio czasu na pisanie :C Teraz macie taki krótki rozdział jest krótki bo piszę to przed szkołą xD Następny będzie już drugi... Obiecuję :D
Pytania :
1. Kogo Polska zobaczy w krzakach??
2. Co ta ta osoba zrobi Polsce??
3. Jak III Rzesza zareaguje na wizytę syna??
4. Czy Niemiec się wygada, że mieszka z Polską???
________________
Bye~~
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top