O tym i owym...

Niniejszy tekst zdecydowałem się dać na samym dole, poza tutejszymi kategoriami, bowiem piszę w nim po trosze o wszystkim, więc nie pasuje tylko do jednej, konkretnej kategorii.

Lubię się z Wami dzielić różnymi interesującymi rzeczami i osobami, na jakie od czasu do czasu trafiam w necie. Ostatnio tego typu rzeczy i osób w klimatach celtyckich jest (ku mojemu zaskoczeniu i radości) wyjątkowo dużo.

Na Gladys Caraith trafiłem przypadkiem na Instagramie i od razu wyczułem w Niej pokrewną duszę. Podobnie jak ja, ta tajemnicza Dziewczyna jest bowiem pasjonatką wszystkiego, co celtyckie <3 Daje temu wyraz, prowadząc na Insta dwie stronki: https://www.instagram.com/gladys.caraith/  oraz https://www.instagram.com/poceltycku/.

Dzieli się w nich różnymi (pięknie przygotowanymi pod względem merytorycznym i graficznym) ciekawostkami i legendami. O części z tego wiem i pisałem, o części nie.

Z każdego Jej posta uczę się czegoś nowego - szczególnie, jeśli chodzi o języki celtyckie. Mimo wieloletniego zainteresowania tematem, same języki moich duchowych braci nadal pozostają dla mnie trochę "czarną magią" :D

*

Identyczne odczucia mam też w stosunku do poznanej tutaj @Mystic-knight. Nie dosyć, że całkiem jak ja jest zakochana w Irlandii (w której była już TRZY RAZY, szczęściara!), to również jak ja lubi fantastykę i fantasy.

Na dokładkę ma nicka wziętego z "Tajemniczych Rycerzy z Tir na nÓg"  - opartego na celtyckich legendach serialu, który z wypiekami oglądałem na Polsacie ze 22 lata temu, kiedy już słuchałem Enyi, ale jeszcze nie miałem pojęcia o Celtach :D

Z tego miejsca pozdrawiam serdecznie Mystic Knight oraz Gladys i gorąco polecam Wam ich teksty.

Linki do obu znajdziecie po prawej w dziale wyspiarsko-celtyckim. Jesteście Dziewczyny fascynujące i inspirujące :)

*

Praktycznie od końca zeszłego roku mówiło się na Wyspach o kolejnym referendum w sprawie niepodległości Szkocji, zaplanowanym na październik tego roku.

Powoli dowiadywałem się szczegółów, zbierałem materiał na (jak przeczuwałem) interesującą notkę.

Jednak Westminster zablokował szkocki wniosek i do głosowania w Edynburgu nie dojdzie. Londyn jest przerażony możliwością odejścia północnego sąsiada, który w dużym stopniu napędza brytyjską gospodarkę.

*

Pozostając jeszcze w klimatach bliskich sercu, wpadła mi w oko niedawno kartka z kalendarza niegdyś wydawanego przez The Celtic League:

Nazwy sześciu krain celtyckich w językach tych krain <3 A ten emblemat w lewym górnym rogu? Po prostu MIODZIO <3

* * *

Zachęcony przez jednego z moich blogowych przyjaciół, zapisałem się swego czasu do newslettera "Wyborczej". Bywa, że trafiam tam na artykuły, które mi się przydają lub są po prostu interesujące. W grudniu zeszłego roku opisano tam sprawę, która w jakiś sposób mnie dotyka. Akapity z trzech artykułów newslettera skopiowałem, połączyłem i przytaczam Wam poniżej:

"Organizacje osób niepełnosprawnych apelowały o stworzenie wypożyczalni sprzętu, na który ich nie stać. Wiosną ub. roku Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych ogłosił więc, że rozpoczął wart 200 mln zł program, by spełnić takie postulaty.

Okazuje się jednak, że zajęła się tym Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych, która nawet nie ma do tego uprawnień. Co więcej, jak napisała Judyta Watoła, RARS pyta o możliwość zakupu sprzętu głównie firmy, które... dotąd się tym nie zajmowały.

(...) na polecenie premiera Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych kupuje bez przetargu i tajnie wart 200 mln sprzęt do wypożyczania osobom chorym i niepełnosprawnym. Wśród zakupionych rzeczy są między innymi aparaty słuchowe po 10 tysięcy złotych za sztukę! Wspomnianych aparatów słuchowych, których wg ekspertów nigdzie na świecie się nie wypożycza, mogło być kupionych nawet do 130 tysięcy! Wózków inwalidzkich - do 60 tysięcy. Innych sprzętów tylko po kilkaset albo kilkadziesiąt sztuk - np. bardzo potrzebnych łóżek rehabilitacyjnych tylko 272.

Rząd twierdzi, że zakup poprzedziły konsultacje, ale ci, którzy mieli w nich uczestniczyć, zaprzeczają. Wychodzi na to, że pandemia niczego rządzących nie nauczyła.

Organizacje pacjentów podnoszą z kolei, że powstaje kolejny rządowy moloch, czyli centralna wypożyczalnia. Oczekiwano zaś stworzenia sieci, by potrzebujący mogli bez kłopotu przyjechać do takiego punktu i osobiście dopasować sobie wózek.

Nasuwa się pytanie, czy osoba niepełnosprawna na pewno jest w tym projekcie najważniejsza?"

* * *

Na koniec o sprawach najbardziej aktualnych: jednej radosnej, jednej smutnej i jednej bulwersującej.

Radosna jest taka, że 9 września stał się w tym roku bardzo ważną datą w kontinuum czasoprzestrzennym. Ważną dla Sowiej Woli, Sącza, Swor, Wierszy, Warszawy i okolic.

Wtedy to, Moi Cudowni Przyjaciele: Jedyny w Swoim Rodzaju Braciszek Michał oraz Moja Najpiękniejsza Bratowa Julka wzięli ślub :D <3

Wszystkiego Najwspanialszego na tej Nowej Drodze Życia, Kochani! Dużo miłości, wesołości, wytrwałości i wzajemnego zrozumienia <3

*

W trakcie redagowania tego wpisu przyszły i smutne wieści. Zmarł Szczur z Loch Ness: jeden z moich Polankowych Przyjaciół, a zarazem jeden z moich pierwszych Czytelników :(

Jego bloga polecił mi jeszcze Onet, który 15 lat temu miał własną blogosferę i polecał czytelnikom najbardziej wartościowe pozycje. Teksty Szczurka miały w sobie pewną nutkę abstrakcji, więc nie zawsze je rozumiałem. Jego komentarze za to stale pogłębiały tematy, o których obaj w danej chwili pisaliśmy... 

*

Na koniec, w pierwotnym tekście tej notki opisałem swoim Czytelnikom to, co stało się z naszą tutejszą recenzownią. Opowiedziałem im o trwających od miesięcy atakach oraz o wysoce niesprawiedliwym potraktowaniu nas przez Wattpad. 

Wspomniałem także o tym, że jako recenzownia działamy dalej i działać będziemy! Zawsze wrócimy, niczym Feniks z popiołów! #RIPpowstańzmartwych 

"Jesteśmy teraz obserwowani przez Wattpadowe automaty, więc musimy stąpać ostrożnie. W każdej chwili sytuacja może się powtórzyć. Niezależnie jednak od tego, ile razy nas zdejmą, tyle razy będziemy powracać (...).

Aspirujący pisarze potrzebują bowiem otwartego, bezstronnego, szczerego i merytorycznego miejsca, w którym otrzymają rady, jak poprawić swoje dzieło, aby mogło ono stać się literacką perełką na półce księgarni. Trzymajcie proszę za nas kciuki!"

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top