Kobieta-Ikar Mari Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej



Kobieta-Ikar leci dłużej,

bo jest lżejsza.

Powietrze ją unosi i wiatr ją chwyta pod ramię.

Wzlatuje bez nadziei, uśmiechnięta jak gejsza —

po czym spada tak ciężko

jak kamień. 



to dlatego, że dzisiaj na lekcji mnie ten wiersz uratował przed futurystami, 

chwała bogu za to 

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top