#1 Spotkanie
Perspektywa Amy:
Amy: dzwoni przez telefon* Hej Kira.
Kira: Hej! Co tam?
Amy: Idziemy dzisiaj do pizzerii Freddy'ego ?
Kira: Spk
Amy: To o 16.00 pod twoim domem.
Kira: Ok
O 16.00
Amy: dzwoni do drzwi*
Mama Kiry: Hej Amy.
Amy: Dzień dobry. Kira jest już gotowa?
Mama Kiry: Tak, już schodzi.
Kira: Hej, sory że tak późno ale musiałam się przebrać.
Amy: Dobra, idziemy już?
Kira:OK
Amy: odchodzą* Do widzenia
Kira: Pa mamo!
Mama Kiry: Pa dziewczynki!
Kira: Jestem ciekawa czy dzisiaj znów będzie działo się coś dziwnego.
Amy: Nom
Perspektywa wszystkich.
pod pizzeriom.
???: Dziewczyny musicie mi pomóc.
Kira: W czym?
???: Ja jestem Caton a, to mój kolega Dave
Dave: Old Sport
Caton: Zamknij ryj!
Dave: Oke
Amy: To w czym mamy wam pomóc?
Caton: Ukryć pięć ciał
Amy: Fuu...
Kira: A nie mówiłam. Dobra, znam spoko kryjówkę.
Amy: Co?!
Caton: Weźmijcie po jednym ciele
Dave: Dobra ( Old Sport ) idziemy
Amy: Ok, to prowadź Kira
Kira: Zapowiada się dziwnie...
Caton: My nie jesteśmy dziwni. My jesteśmy chorzy
Amy: Dokładnie
Pod kryjówką kiry
Dave: (Old Sport) Caton?
Caton: Kira? Kiedy odkryłaś to miejsce?
Kira: A co Cię to obchodzi ?
Caton: Bo to moja piwnica (czytaj: dom)
Kira:To dlatego tu tak śmierdzi.
Caton: Możliwe...
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Drugi rozdział będzie w niedziele.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top