#38
Wczoraj:
Ja: Kupie dzisiaj yaoi!
Ja: *Idzie z rodziną do sklepu*
Tata: Możesz wziąć cztery te swoje komiksy.
Ja: *Bierze trzy tomy yaoica ''Bezsenne Noce''*
Ja: *Bierze jeden tom ''Exitus Letails'' żeby zakryć yaoice*
Ja: *Cała się trzęsąc idzie do kasy*
Sprzedawczyni: Bla, bla, bla... *rozmawia z moim tatą*
Sprzedawczyni: *nie zauważa co sprzedaje*
Ja: *nadal się trzęsąc pośpiesznie pakuje mangi*
Ja: *Szczęśliwa, roztrzęsiona z przyśpieszonym biciem serca wychodzi ze sklepu*
Wieczorem:
Ja: *Bierze yaoice*
Ja: *Trzęsąc się odfoliowuje mangi*
Ja: *Zaczyna czytać mangi*
Ja: *Po jakoś godzinie kończy trzy tomy*
Ja: *Kładzie mangi na półkę*
Dzisiaj rano:
Ja: *patrzy na półkę z mangami*
Ja: *uśmiecha się*
Ja: *szczęśliwa*
Ja: Ah, moje pierwsze yaoice na półce :D
//Gwiazdko, gwiazdko, z nieba wzięta, zostaw znak po sobie piękna (/O^O)/ :D//
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top