ʇuɐʍ n op ʇɐɥʍ
Kiedy otworzyłam oczy dotarło do mnie jasne światło, odruchowo przymrużyłam oczy.
-O już wstałaś ~usłyszałam ciepły głos jakiegoś mężczyzny [szybko się podniosłam}.Lepiej tak szybko nie wstawaj.[podał mi szklankę wody]
-Dzięki
-Niezła z ciebie wariatka.
-Słucham?[zapytałam zdziwiona i trochę zezłoszczona]
-Przepraszam to nie miało tak brzmieć
[podniosłam lekko brew i spytałam]-A jak to miało brzmieć?
-Chciałem się spytać czemu pocięłaś
-Nie ważne. Muszę iść.[powiedziałam to jak zwykle bez wyrazu na twarzy]
-Dopiero się obudziłaś. Nie pozwolę ci iść w takim stanie
-Czemu musisz to utrudniać
-co?
[użyłam mojej mocy by stworzyć siekierę ]
[widziałam przerażenie na jego twarzy ]
-Muszę to zrobić
(brak odpowiedzi)
....jedyne co było słychać to krzyk a potem huk....
BUT NO ONE CAME
przerażenie to wielki strach przed czymś, co uznajemy za bardzo niebezpieczne, okropne lub niekorzystne dla nas
Hej mam nadzieje że mój nowy styl pisania wam się podoba
Jeśli ktoś zobaczył nawiązanie do gry to szanuje<3
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top