Absolwenci Hogwartu z roku 1978 (spis niepełny) cz. 1

• ALBUM TEN ZAWIERA SPIS ABSOLWENTÓW HOGWARTU Z ROKU 1978

(na potrzeby opowieści nie jest konieczne przedstawienie ich wszystkich - spis jest więc niepełny)

Książka jest zakurzona - prawdopodobnie dlatego, że przez większość czasu leżała na strychu. Na pierwszy rzut oka nie wydaje się, żeby ktokolwiek korzystał z niej w ciągu ostatnich kilkunastu lat. Na czarnej, wykonanej ze skóry okładce widnieje złocisty, starannie wykonany napis: księga pamiątkowa, rocznik 1971. Czyjeś dłonie majstrują przy kłódce chroniącej wnętrza. Gdy im się to udaje, można wyczuć mieszaninę dziwacznych zapachów i zauważyć lekko pożółkłe, zapisane drobnym pismem strony. Na każdej znajduje się ruchome zdjęcie, przedstawiające znanych (bądź i nie) ludzi w okresie ich młodości. Pod nim krótki opis, a na całej reszcie strony niechlujne wiadomości i dopiski. Wyglądają, jakby wszystko niszczyły i przez myśl przechodzi, że to nie tak powinno wyglądać. Zaraz potem można dostrzec ich treści i zauważa się, że stanowią historię. Nadają jakiejś takiej realistyczności, przez którą łatwiej uwierzyć, że te wszystkie osoby faktycznie kiedyś były uczniami. Może to jednak dobrze, że te bazgroły tam są. Może i nie. Naprawdę ciężko to ocenić.

______________________________________

James Potter
Gryffindor
ścigający domowej drużyny Quidditcha, prefekt naczelny, wielokrotnie karany przez szkolnego woźnego i okazjonalnie innych pracowników szkoły, naczelny huncwot Hogwartu

"Hej, Evans! Wyjdziesz za mnie?"
James Potter

Nie!

Gnój Potter.

↑ Pieprz się, Smarkerusie

↑ Sam się pieprz, Potter

↑ Ja nie muszę sam, śmieciu

Moja uroda wreszcie na ciebie spłynęła, Rogaczu!

↑ Chyba moja na ciebie

James! ♡

Tam powinno być największe ciacho Hogwartu!

↑ Największym ciachem Hogwartu jestem ja

Czemu tam nie ma ani słowa o tym, że koleś kradnie znicze? Przemilczenie! Skandal!

Będzie mi go brakowało...
______________________________________

Remus John Lupin
Gryffindor
prefekt, często przyłapywany na podejrzanych rzeczach (zazwyczaj ciężko mu udowodnić branie w ich udziału), naczelny chorowitek Hogwartu

"Każdy człowiek jest jak Księżyc.
Ma swoją drugą stronę, której nie pokazuje nikomu."
Mark Twain

Ja bym napisał coś w stylu: hej ludzie, cieszcie się, że żyjecie, ciao. To brzmi jakoś tak fajniej, a nie to, co te twoje cytaty pewnie z książek.

Potter, jesteś okropny! ↑

Tam powinno pisać: tylko dzięki niemu Syriusz Black zdał każdą klasę. Cała prawda, przyznaję się do tego!

Ej, Black! Zapomniałeś dodać, że to najmądrzejszy koleś na roku!

Teraz żałuję, że nigdy do ciebie nie zagadałam... Jesteś super! Spotkajmy się kiedyś.

A mnie dalej zastanawiają te blizny...

______________________________________

Nastya Camille Sharonova
Ravenclaw
prefekt, członkini Klubu Ślimaka, ulubienica prawie każdego pracownika Hogwartu (umówmy się - pan Filch niecierpi właściwie nikogo, kto nie jest kotem!), naczelna sztywniara

"Głupek zawsze znajdzie kogoś głupszego od siebie, kto zechce go podziwiać."
Arthur Conan Doyle, "Stadium w szkarłacie"

Sztywniaraaa

Moja propozycja ze składzikiem wciąż jest aktualna...

Jesteś obrzydliwy! ↑

Najlepsza!

Kolejna z książkowymi cytatami...

Merlinie, ty znasz Sherlocka! Czemu my się nie kumplujemy?!

______________________________________

Rebecca Molly Curtis
Ravenclaw
prymuska, członkini Klubu Szachowego, wielokrotnie przyłapywana na podejrzanym przesiadywaniu w nawiedzonej, damskiej toalecie, skoczyła z drzewa na błoniach "dla fun'u", naczelna wariatka Hogwartu

"Hogwart to moje ukochane miejsce. Także ostro pojebane."
Rebecca Curtis

Moja siostrzyczka! Moja krew!

Becky, jak ty walniesz jakąś złotą myślą... Uwielbiam cię!

R+C= ♡

Jaką kolejnością to idzie?! Kto to w ogóle miał przygotowywać?

↑ Żadną chyba. Black dorwał się do księgi pamiątkowej. Zwiastuję nam najbardziej posraną księgę absolwencką w dziejach!

↑ Co za pojeb dopuścił Blacka do księgi?!

↑ Ej! Nikt nie zrobiłby księgi lepiej ode mnie!

↑ Dzięki tej dramie to wygląda, jakbym była sławna. Dzięki!

↑ Ja. Ja dopuściłem pana Blacka do tej księgi. To, że się pan nie podpisał, panie Walton, nie oznacza, że nie wiem, że to pan. Miłego życia! A.Dumbledore

↑ Merlinie, nigdy się tak nie uśmiałam!
______________________________________

Peter Pettigrew
Gryffindor
hatstall, często przyłapywany na podejrzanych rzeczach (on sam się do nich przyznawał!), naczelny łasuch Hogwartu

"Po co ci dziewczyna, jak możesz mieć babeczkę?"
Peter Pettigrew

Zuch chłopak!

↑ Ach, te dzieciaki tak szybko rosną... Łapo, nasz mały Glizduś już kończy szkołę!

↑ Glizdek, my z matką jesteśmy tacy dumni!

↑ Ej, ej! Ja chcę być ojcem!

↑ Możesz pomarzyć, matulu Rogasiowa.

↑ Merlinie, jaką wy nam robicie siarę... Peter, powinniśmy rozważyć oddanie ich komuś za czekoladę.

↑ Dwie. Dwie czekolady. Jedną byś się nie podzielił.

↑ Ej, Łapa, patrz! Przehandlowują nas!

↑ Idioci.

______________________________________

Chadler Hudson
Ravenclaw
członek Klubu Szachowego, przewodniczący Klubu Pojedynków, na szóstym roku dostał dokładnie dwieście listów walentynkowych (chodzą słuchy, że połowa jest oszukana...), prawdopodobnie wymyślił własną linię kosmetyków do włosów (cwaniak nie chce się ze mną podzielić swoim sposobem na fryzurę!), naczelny kochaś Hogwartu

"Chciałbym kiedyś skoczyć z drzewa. Albo czegokolwiek."
Chadler Hudson

Nauczę cię skakać, jeśli chcesz.

Hudson, zlituj się i weź mi zdradź ten sekret na włosy! Zapłacę!

Jesteś uroczy, Chad ♡

↑ On jest zajęty

↑ Kręcą go laski, co skaczą po drzewach.

______________________________________

Annabeth Mills
Hufflepuff
pałkarka domowej drużyny Quidditcha, żywi pół roku swoimi tartami z melasą i babeczkami czekoladowymi, ulubienica skrzatów (pozwalają jej wchodzić po kuchni nawet po tym, jak z kolegami prawie ją wysadziliśmy), naczelna kucharka Hogwartu

"Zamówienia na tartę z melasą składać pod adres: Dolina Godryka 32"
Annabeth Mills

Annie ♡ Słodzinko największa!

Będę tęsknił za tym, jak odbijałaś na mnie tłuczki przez trzy lata...

Ann, mogę liczyć na jakieś zniżki? Zakładasz piekarnię?

A+R! Dlaczego już nie jesteście razem?

↑ To ich prywatna sprawa, nie sądzisz?

______________________________________

Wspominałam o rekompensacie, a i tak miałam zamiar to wrzucić jako urozmaicenie (lubię bonusy, okej?). Więc ten... Druga część będzie w tym tygodniu, tak jak zaległy rozdział i ten na ten tydzień. I tego postaram się trzymać. Mocno trzymać.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top