61
Dazai: *leży na trawiastej polanie*
Chuuya, unosząc się nad nim: O kurwa makrela, co ty tu robisz?!
Dazai, oszołomiony pięknem Chuuyi w świetle zachodzącego słońca, szepcze: Wyjdź za mnie...
Chuuya: Co?
Dazai: Powiedziałem, że mnie pochowano.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top