105
Dazai, flirtując: Słońce już zaszło, gwiazdy na niebie-
Chuuya, niewzruszony: Mam pięć palców. Środkowy jest dla ciebie.
Dazai:
~~
Wiadomo kto to wymyślił~
Atsushi: Czemu pan Chuuya nie wyznaje panu uczuć?
Dazai: Cóż, teoretycznie mógłbym go do tego zmusić, ale łatwiej zmusić kraba do szczekania dupą niż tego ślimola do wyznania swoich uczuć.
Atsushi:
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top