Spotkanie na planie #2

Dazai Osamu

Kiedy napisano do ciebie, iż dostałaś rolę, myślałaś, że zaczniesz wydzwaniać po wszystkich numerach, jakie znasz, chwaląc się tym, co cię teraz dobrego spotkało. Jednak, że byłaś w miejscu publicznym, i że nie chciałaś, by uznano cię za wariatkę, zaczęłaś się radować w środku. Wiedziałaś, że teraz dużo pracy przed tobą.

- Mam nadzieję, że nasza współpraca będzie owocna - Powiedziałaś kłaniając się przed resztą obsady, która również zrobiła to samo. Posłałaś wszystkim uśmiech i usiadłaś obok ciemnowłosej kobiety. Aby rozpocząć jakąkolwiek pracę, musieliście poczekać jeszcze na jedną osobę, która powinna lada moment być.

- Przepraszam za spóźnienie - Usłyszałaś otwieraniesię drzwi i męski głos, który skądś kojarzyłaś. Odwróciłaś się i zobaczyłaś tego samego bruneta co na castingu. Wasze spojrzenia się spotkały, a na jego twarzy ukazał się mały uśmiech - I się udało prawda? - Powiedział do ciebie i podszedł bliżej reszty ekipy. Tak samo, jak ty, skłonił się - Miło mi, jestem Dazai Osamu i mam nadzieję, że będziemy się dogadywać - Wszyscy już byli, więc reżyser zaczął wam opowiadać, jak wszystko ma wyglądać i rozdał pierwsze scenariusze. Pierwszy dzień był tak naprawdę zapoznawczy, więc po tym wszystkim poszliście coś zjeść i bliżej się poznać. Okazało się być to dobrym pomysłem, bo już po zjedzeniu, stwierdziliście, że będziecie,jak taka wilka rodzina. Z każdym zamieniłaś po kilka słów, a najwięcej z Higuchi, Ranpo i Dazaiem, którego już odrobinę znałaś z pierwszego spotkania.Po dniu pełnym wrażeń, szybko zasnęłaś z uśmiechem na twarzy.

Chuuya Nakahara

Nie byłaś zdziwiona, kiedy napisano ci, że cię przyjęli, do serialu. Szczerze mówiąc, nawet przez myśl ci nie przeszło, że mogą cię nie przyjąć. Twoja kariera aktorka, zapowiadała się bardzo dobrze, a fakt, że przyjęto cię z pośród dużej ilości ludzi, uświadamiał cię w tym jeszcze bardziej.

Już z niektórymi czekałaś na innych, rozmawiając o różnych błahostkach. Kiedy znowu usłyszałaś otwierające się drzwi, z ciekawości przekręciłaś głowę w ich stronę. Jakież było twoje zdziwienie, kiedy w drzwiach stanął twój stary kolega z studenckich czasów.

- [Imię]? - Nakahra spojrzał na ciebie zaskoczony.

- Chuuya- Powiedziałaś z uśmiechem i podeszłaś do niego, by się do niego przytulić. Błękitnooki od razu oddał ten gest.

- Ależ ja cię długo nie widziałem - Powiedział, kiedy odsunęliście się od siebie.

- No trochę minęło - Potarłaś nerwowo kark. Poczułaś się głupio, że nie utrzymywałaś z nim kontaktu, po przeprowadzce, ale przez to, co się działo w twoim życiu, po prostu zapomniałaś - Ale teraz będziemy spędzać dużo czasu na planie -Dodałaś i ciągnąc chłopaka za rękę, podeszłaś do innych zebranych aktorów. Rudzielec przedstawił się wszystkim, tak samo, jak oni mu. Czekanie na innych minęło ci na rozmowie z Chuuyą, który chciał byś opowiedziała, co się z tobą działo. Potem tylko formalności i tradycyjne poznanie się przy jedzeniu, które was wszystkich bardziej zbliżyło do siebie. Na koniec Nakahara zaproponował ci podwózkę do domu, na którą się zgodziłaś. Pod twoim mieszkaniem powymienialiście się numerami i umówiliście na spotkanie, by powspominać studenckie lata.

Fiodor Dostojewski

Weszłaś na plan filmowy z kawą w ręce i wielkim uśmiechem na twarzy.

- Dzień dobry wszystkim - Powiedziałaś wesoło. Odłożyłaś torebkę na kanapę i dopiłaś ostatnie łyki swojego napoju.

- Oh, [Imię]-chan, czemu jesteś taka wesoła? - Spytała się zaciekawiona Ozaki siadając na jednej z kanap.

- Jak to czemu? W końcu nagrywamy kolejny sezon - Ekscytacja w twoim głosie była wyczuwalna na kilometr - Poza tym dzisiaj dochodzi nowa osoba - Chyba właśnie tym najbardziej się ekscytowałaś, bo tak naprawdę to nie wiedziałaś, kim będzie nowy aktor. Wiedziałaś, jaką ma mieć rolę, kiedy się pojawi i co ma oznaczać w całym serialu, ale nie wiedziałaś, kto będzie teraz przeciwnikiem Zbrojnej Agencji Detektywistycznej. Jednak w końcu dzisiaj się dowiesz. Do pomieszczenia wszedł reżyser, który z uśmiechem zapowiedział nowego członka obsady. W końcu i wszedł on.

- Fiodor? - Powiedziałaś bardzo zaskoczona, jego przybyciem.

- Miło mi cię znowu widzieć dziewuszko - Powiedział z lekkim uśmiechem - Jestem Fiodor Dostojewski i cieszę się, że mogę z wami współpracować - Kiedy wszyscy zapoznali się z nowym aktorem, kazano wam się przygotować do nagrywania scen i robienia zdjęć. Na dzisiaj miałaś tylko zdjęcia, ale zostałaś dłużej, bo razem chcieliście zaprosić Dostojewskiego na wspólną kolację. Rosjaninowi spodobał się wasz pomysł. Po skończonej pracy, udaliście się do niewielkiej restauracji, gdzie razem spędziliście dwie wesołe godziny.

Nikołaj Gogol

- Cześć wszystkim - Weszłaś na plan filmowy, gotowa do dzisiejszej pracy - Mam nadzieję, że humory dopisują - Powiedziałaś wesoło, widząc, jak Atsushi pije kawę i mamrocze coś pod nosem.

- Oczywiście - Powiedział Nakajima widząc, jak się na niego patrzysz - W szczególności, że pewna osoba pisała do mnie przez prawię całą noc - Odwróciłaś głowę, patrząc na ciekawą ścianę. Z głównym bohaterem serialu, dogadywałaś się bardzo dobrze, można było was nazwać dobrymi przyjaciółmi .

- Napisałeś, że możesz pisać- Zaczęłaś się bronić. W końcu reżyser wszedł na plan z nowymi członkami obsady. No tak. Dzisiaj mieli dołączyć do was nowi aktorzy. Na każdego spojrzałaś, ale jeden wydawał ci się dosyć znajomy. W końcu sobie przypomniałaś, że to przyjaciel brata twojej przyjaciółki. Uśmiechnęłaś się na wspomnienie waszego pierwszego spotkania. Przez jakiś czas nawet utrzymywaliście kontakt, ale z biegiem czasu przestaliście z sobą pisać, zajmując się swoimi sprawami. Kiedy się już wszyscy zapoznali, musieliście zacząć nagrywać. Ty miałaś dopiero wchodzić w czwartej scenie, więc podeszłaś do blondyna.

- Dawno się nie wiedzieliśmy - Pierwszy się odezwał, posyłając ci uśmiech. Odwzajemniłaś go i pokiwałaś głową.

- Ale jednak znowu się spotykam, a sądziłam, że to nigdy nie nastąpi - Powiedziałaś zgodnie z prawdą - A tu taka niespodzianka.

- Nie wiem, jak mam przyjąć tą wiadomość. Cieszysz się, czy nie?

- Oczywiście, że się cieszę - Powiedziałaś bardzo szybko, kiedy skończył mówić - Nie sądziłam, że to źle zabrzmi - mruknęłaś bardziej do siebie, niż do niego.

- [Imię] - san - Podeszła do was twoja stylistka - muszę cię jeszcze porwać na chwilę do garderoby - Pokiwałaś głową i pożegnałaś się z Gogolem. Niestety potem nie mieliście zbyt dużo czasu by porozmawiać. Jednak pod koniec dnia, chłopak napisał do ciebie. Zamiast spać, przez większość nocy pisaliście z sobą.

Edgar Allan Poe

Jeszcze raz powtórzyłaś w głowie tekst, który zaraz będziesz mówić. Teraz wszystkie sceny będą właśnie z tobą, a to wszystko z powodu twojej nagłej choroby, przez którą nie miałaś siły nawet wstać z łóżka. Ponoć nie dużo cię minęło, ale jednak ty ubzdurałaś sobie w głowie co innego. W końcu niedawno, nowi aktorzy doszli do waszej obsady, a ty właśnie masz z jednym grać. Na szczęście nie sama, a razem z Akiko i Edogawą, ale jednak. Podeszłaś do dwójki znajomych z uśmiechem na twarzy.

- Ale się za wami stęskniałam - Powiedziałaś stając przy nich - Aż żałuje, że Yosano nie jest prawdziwym lekarzem - Zaśmiałaś się z kobietą.

- Jak się teraz czujesz? - Zapytał się brunet, a ty pokazałaś mu kciuk do góry.

- Jak nowonarodzona - Uśmiech nie schodził ci z twarzy. Rozejrzałaś się jeszcze po planie - To z kim jeszcze będziemy grać?

- Zaraz się zjawi - Powiedziała Yosano - Jest jeszcze w garderobie - Pokiwałaś głową. Nie musieliście długo czekać, bo po chwili chłopak się zjawił. Przywitał się z wami, a nad tobą jego wzrok zawisł dłużej.

- Skądś cię kojarzę - Zmrużyłaś oczy, kiedy to usłyszałaś. Faktycznie ty też skądś go kojarzyłaś, ale przez to, że nie widziałaś jego oczu, nie mogłaś go z nikim znajomym skojarzyć - Edgar Allan Poe - Skłonił się lekko. Już sobie wszystko przypomniałaś.

- Spotkaliśmy się w hotelu, pomogłeś mi z nosem i drzwiami. Potem jeszcze byliśmy razem na warsztatach aktorskich - Też się skłoniłaś - [Imię][Nazwisko] cieszę się, że mogę cię znowu spotkać - Wyprostowaliście się, a ciemnowłosy lekko się uśmiechnął.

- Już pamiętam. To ty nie umiałaś mówić po angielsku - Twój zapał od razu znikł. Kiedy wróciłaś do Japonii, za punkt honoru wzięłaś sobie naukę angielskiego. Chciałaś mu to powiedzieć, ale reżyser kazał wam się już przygotowywać.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top