W oryginalnym au wiemy, że Dazai odszedł z mafii po śmierci swojego przyjaciela Odasaku. Jego śmierć i ostatnia prośba były czynnikami które popchnęły go do tego, a nie innego wyboru. Jak to jednak wyglądało tu? Oda nie zginął, ma się świetnie i z tego co się orientuję jest partnerem Chuuyi w Portówce. Sam przecież pomagał mu się wydostać. Tutaj pozostaje to zagadką której rozwiązania raczej nigdy nie dostaniemy możemy się tylko domyślać oraz tworzyć swoje wersję.

Jasne, Osamu nigdy nie chciał być w Portowej mafii, tu nic się nie zmienia, ale jakoś nie mogę uwierzyć, że tak po prostu postanowił odejść. To mądry chłopak, dobrze by wiedział, że nie miałby gdzie się podziać, a każdy dzień byłby walką o przetrwanie. Na dodatek Akutagawa starał się go chronić jak tylko się dało ponieważ wiedział, że jego własny potencjał może obrócić się przeciwko młodszemu. Akutagawa kocha dzieci i na pewno nie dałby nikomu ich skrzywdzić. No chyba, że wydarzyło się coś na co nie miał wpływu jednak przecież się zastanawiał czy nie zrobił niczego źle i nic takiego nie znalazł. Ewentualnie można założyć, że stało się coś o czym nikt nie wiedział i raczej nigdy nie miał się dowiedzieć.

A według was? Jak to mogło wyglądać? A może macie co do tego jakieś własne spekulacje? Niestety to au raczej nie jest jakoś mocno rozwinięte jednak daje to spore pole do popisu.