17. Ona


Gdy tylko zauważyłam, że Suga za chwilkę poczuje ulgę, wyjęłam go z ust, przetarłam swoje wargi kciukiem, uśmiechając się od ucha do ucha . Chłopak, gdy poczuł, że przestałam, niechętnie otworzył oczy i na mnie popatrzył.
-Ty chyba sobie ze mnie żartujesz, co?
-Nie. Niestety nie żartuje.
Odpowiedziałam, przegryzając dolną wargę.
-Okropna...
Chłopak ponownie mnie rzucił na plecy i tym razem to on zsunął się trochę niżej mojego ciała. Dziwne dreszcze przechodziły po moim ciele. Kiedy jednak poczułam jego język w moim wejściu, złapałam go za włosy i po cichu zaczęłam jęczeć. Robił to tak dobrze, że aż na chwilkę zapomniałam o całym świecie dookoła nas. Czasem zastanawiałam się nad tym, jak to by było się kochać z idolem..., a teraz już znałam na to odpowiedz.
Okazało się, że tak samo jak ja skończył trochę za wcześnie. Podniosłam głowę, by na niego złowrogo popatrzeć.
-Okropny...
Chłopak uśmiechnął się wrednie, przysunął się do mnie i lekko pocałował w usta.
-Za chwilkę przy mnie poczujesz się jak w raju.-Odparł, po czym ugryzł mnie namiętnie w dolną wargę.
-Marzyłam o tym raju od bardzo długiego czasu.
Yoongi lekko się uśmiechnął. Złapał za koc, owinął się i pocałował mnie przelotnie w usta.
-Zaraz wracam.
Szybko wybiegł z pokoju, a po jakiś 2 minutach wrócił do sypialni, podszedł do mnie, objął mnie delikatnie, a po chwili poczułam go w sobie. Zaczęłam szybko oddychać i zaplątałam swoje palce w jego włosach.
-Yoongi!?...-szepnęłam do niego niepewnie.
-Tak słoneczko?
-Chciałam Ci powiedzieć, że...że jesteś moim pierwszym.
Mimo to, że miałam kiedyś narzeczonego, chłopak chciał uprawiać ze mną seks dopiero po ślubie. Dlatego w końcu nie wytrzymałam i rozstaliśmy się. Mino tego, że bardzo chciałam przeżyć swój pierwszy raz z Yoongim, trochę się bałam bólu pękania mojej błony dziewiczej.
Chłopak złapał mnie swoją dłonią za policzek i delikatnie mnie pogłaskał, patrząc mi w oczy.
-Spokojnie kochanie. Nie musisz się bać. Będę delikatny.-odparł, po czym nadgryzł górną część mojego ucha. Zaczął całować moją szyję, zostawiając na niej mnóstwo malinek. Poruszał swoimi biodrami w rytm bicia mojego serca, które narazie biło spokojnie...do czasu.
-Yoongi...Ahhh...Yoongi...Mocniej...Ahhh...-zaczęłam jęczeć.
Sprawiało to, że Suga był jeszcze bardziej napalony i coraz szybciej chciał zabrać mnie do naszego raju. Czułam po każdym jego pchnięciu, jeszcze większą przyjemność.

Nie spodziewałam się, że tak szybko trafi w mój punkt. Gdy tylko poczułam niekończącą się przyjemność, padliśmy na łóżko równocześnie. Czułam przyjemny ciężar ciała mojego kochanka na sobie.
Yoongi położył się obok mnie i głośno oddychał. Złapał mnie za rękę i ucałował jej wierzch, na co popatrzyłam na niego.
-Jesteś cudowna...-powiedział.
Odwrócił głowę w moją stronę, by na mnie popatrzeć. Uśmiechnęłam się do niego i przysunęłam się bliżej.
-Kocham Cię Minie Yoongi.- odparłam w końcu. Chłopak uśmiechnął się pod nosem i lekko się na mnie położył i zaczął namiętnie całować. Podniósł moje udo trochę do góry, żeby mieć lepszy dostęp do masowania moich pośladków. Ja natomiast złapałam jedną dłonią za jego magię plecy, a druga powędrowała na jego szyje, nie przerywając pieszczoty.

Min spał w najlepsze, natomiast mi przyśnił się jakiś koszmar. Chwilkę się wierciłam, a potem szybko otworzyłam oczy i usiadłam na łóżku.
-Kochanie?-usłyszałam nagle głos chłopaka, który niechętnie wstał z łóżka.-Co jest? Czemu nie śpisz?
Popatrzyłam na zegarek, wiszący na ścianie obok lustra. Było bardzo późno. Przetarłam twarz rękami. Yoongi złapał mnie za biodra i przysunął do siebie.
-Miałam zły sen.
Chłopak mocno mnie przytulił i pocałował w tył głowy.
-Ze mną, nic Ci nie grozi. Pamiętaj o tym.
Położył mnie na sobie i w uścisku od razu zasnął. Pocałowałam go przelotnie i położyłam głowę na jego nagiej klatce piersiowej, zasypiając.

Obudził mnie dźwonek telefonu. Niechętnie sięgnęłam po niego do kieszeni spodni. Czułam jak Suga cały czas trzyma mnie za biodra i nie zamierza puścić. Szybko pogilgotałam go po brzuchu, na co on na chwilkę mnie puścił. Szybko się wydostałam z jego uścisku i sięgnlełam po telefon. Jednak gdy tylko odebrałam, poczułam jak chłopak znów mocno mnie łapie i chowa w ramionach nadal śpiąc.
-Halo? Yuwon?
-Co jest Choki?-zapytałam zaspana.
-Ming chciał się zapytać czy będziesz dzisiaj na przygotowaniach do ślubu.
-To czemu Ty dzwonisz, a nie Ming?
-Bo kiedy do nas przyszedł, wyładował mu się telefon.
Przetarłam oczy.
-Chcesz do nas przyjść? Hari właśnie przyniosła świeże pączki i kremówki.
Na słowo „Kremówki", Suga nagle się aktywował.
-Kremówki? Skarbie, pójdziemy na kremówki?
Powiedział po chwili, a ja zapomniałam wyłączyć głośnik. Nagle w słuchawce nastała cisza. Przestaszyłam się, kiedy po chwili, moja siostra zaczęła coś bełkotać.
-Czy ja dobrze słyszałam?
Przełknęłam ślinę. Zapomniałem, że Choki jest ogromną fanką BTS, w tym Sugi.
-Nie! Nic nie słyszałaś!-odparłam, po czym zakryłam usta swojemu facetowi.
-Ktoś jest u ciebie w sypialni...
-Jestem tylko Ja! Sama!
Zaczęłam się bać. Yoongi zaczął całować środek mojej dłoni.
-Czy to był Suga?
-Kto?
-No Suga. Członek BTS.
Zaczęła piszczeć jak najęta.
-Młoda! Ja nawet nie wiem jak wyglądają i jak się nazywają. Jak mi pokażesz ich fotki i karzesz powiedzieć kto, kim jest to i tak wszystkich nie zapamiętam i pomylę. Maniaczysz od tej całej fanaberii...Przyjadę za pół godziny. Zostawcie mi pączka z dżemem i jedną kremówkę.

Odparłam, po czym się odłączyłam. Odłożyłam telefon na szafkę nocną i przetarłam twarz dłońmi.
-Musiałeś się odezwać? Nie mogłeś poczekać do końca mojej rozmowy z siostrą? Przecież wiesz, że ona by mnie zabiła, gdyby się dowiedziała, że to ty, a ma dopiero 14 lat.
Yoongi coś zamruczał i łapczywie się uśmiechnął z zamkniętymi oczami. Kiedy chciałam się odwrócić i wstać z łóżka, poczułam jak Min złapał za moją jedną pierś i namiętnie ją pogniótł.
-Nie mogłem. Tak samo jak nie mogłem się powstrzymać i nie złapać Cię za te cudowności, które są teraz tylko dla mnie.
Jednak wiedział jak mnie udobruchać. Przegryzłam wargę i złapałam jego drugą rękę, żeby dotknął mnie za drugą pierś tak samo cudownie.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top