13,5. Ona


Wróciłam z małych zakupów spożywczych. Byłam załadowana dwoma siatami. Miałam zamiar zrobić sobie tego dnia bardzo dużo obiad. Przez poranną pracę przed kompem, nie miałam za bardzo czasu na śniadanie.

Zamknęłam drzwi frontowe, położyłam zakupy na blacie i zabrałam się do gotowania. Co mnie zdziwiło, zrobienie obiadu przeze mnie, zajęło mi bardzo szybko. Podczas czekania na danie, które piekło się w piekarniku, zdążyłam posprzątać w kuchni, wstawić zmywarkę i wynieść szybko śmieci.

Gotowe danie wyciągnęłam z piekarnika i już chciałam wyjąć talerz i pałeczki, kiedy to usłyszałam dzwoniący telefon.
-Choki, właśnie zaczynam jeść obiad. Co chcesz?- zaczęłam.
-Włącz kanał siódmy!- wrzasnęła z głupiej podniety.
-Co?
-Włącz telewizor i wciśnij siódemkę na pilocie! Musisz to zobaczyć!
-Choki. Nie mam czasu oglądać jakiś głupich twoich piosenek.
-Po prostu to zrób!- Odparła, po czym się rozłączyła.

Nałożyłam sobie obiad na talerz i włączyłam telewizor i głupi kanał 7. Usiadłam ma kanapie i już miałam zamiar wziąć pierwszy kęs do buzi, kiedy to zobaczyłam chłopaków z BTS. Siedzieli w kółku z jakimiś dwoma mężczyznami i grali w prawda czy wyzwanie.

Chciało mi się normalnie śmiać. Nie wiedziałam, że dorośli mężczyźni będą się bawić w grę dla dzieci.(Mówi to 23-letnia kobieta czytająca mangi i kochająca anime.)
Bardzo dobrze mi się jadło przy oglądaniu tego programu. Z jednej strony trochę ich poznałam, a z drugiej, bardzo bawiły mnie niektóre wyzwania, które mieli zrobić. Jednakże, znalazła się pewna rzecz, która bardzo mnie rozczuliła.

Była kolej Sugi, który niechętnie wybrał pytanie. Mężczyzna zadał mu pytanie „Chciałbyś mieć córkę czy syna i jakbyś ją lub go nazwał i dlaczego?"
Suga popatrzył na prowadzącego trochę nie pewnie i ze zdziwieniem na twarzy. Na początku zaskoczyło mnie to pytanie.

-Mówiąc szczerze, i z dziewczynki i z chłopca byłbym zadowolony...Jeżeli chodzi o imiona...Dałbym wybrać mojej ukochanej. Nie ważne jakby wyglądało, jakby się nazywało lub jakie było, i tak bym je kochał.

Po wypowiedzi białowłosego, czułam jak moje serce powoli topnieje. Nie zdawałam sobie sprawy, że Yoongi jest aż taki kochany i troskliwy. Cieszyłam się, że jest z jednej strony twardy i niedostępny, a z drugiej miły i potulny...W sumie nie powinno mnie to dziwić, po tym, jak ostatnio spaliśmy razem na mojej kanapie. Czułam jego uścisk przez całą noc.

Gdy tylko program się skończył, a ja zostałam z pustym talerzem, poszłam do kuchni po dokładkę i włączyłam sobie moje ulubione anime. Miałam jego całe dwa sezony na nagrywarce, co zajmowało mi prawie 2/3 miejsca, ale nie żałowałam.

Około godziny 19.30, rozległo się pukanie w moje drzwi frontowe. Przebrana w krótkie spodenki dresowe i za dużą koszulę, poszłam otworzyć. Okazało się, że to Suga. Zaskoczył mnie bardzo pozytywnie swoją wizytą.

-Hej Yoongi.
Kiedy tylko mnie zobaczył, stał jak słup w muzeum.
-Yoongi? Żyjesz?
-Tak...jest okey...-odpowiedział, chowając dłonie w kieszeniach swojej bluzy.- Mogę wejść?
-Pewnie. Wchodź.
Zaprosiłam go do środka. Rozebrał swoją lekką kurtkę i zamienił buty na kapcie. Wszedł troszkę niepewnie do środka.
-Zrobiłam zapiekankę. Chcesz trochę?
-Zapiekankę? Z makaronem?
-Tak. A z czym miałaby być?
-Tak! Poproszę! Jestem strasznie głodny!
Poszłam do piekarnika i włączyłam go, by podgrzać ostatnią porcję mojego obiadu.

Chłopak poszedł do toalety, a ja trochę posprzątałam w salonie. Gdy porcja była już gotowa, chłopak już wyszedł z łazienki i usiadł przy stole. Podałam mu jedzenie i usiadłam na przeciwko niego. Suga bez zastanowienia zaczął wszystko pochłaniać.
-Ciężki dzień, co?- zapytałam.
Chłopak pokiwał głową, nie patrząc na mnie. Wiedziałam, że nie będzie chciał mówić o nagraniach w telewizyjnym programie.
-Mogę zadać Ci pytanko?
W odpowiedzi chłopak podniósł na chwilkę głowę do góry i patrząc na mnie, przytaknął.
-Jak się grało z chłopakami w butelkę?- zapytałam z chytrym uśmieszkiem na twarzy, na co chłopak zrobił się czerwony.
-Oooglądałaś?- zapytał z pełną buzią, na co ja potwierdziłam i poszłam do kuchni, podać mu szklankę wody.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top