J: to nasz koń Buttercup
E: uroczy
L: straszny z niego rozrabiaka
E: nie wierzę haha

         Gdy usiedlismy na płocie podbiegła do nas jakaś blondynka, wyglądała na 14lat.

Bella: hej , widzieliście gdzieś kantar Xeny?
J: nie
Bella: a to kto? -patrzy na mnie - nowa?
E: Jestem Everliegh Moor...
Bella: zaginiona siostra Mads?, A ja jestem Bella Cooper, przyjaciółka twojej siostry
E: miło cię poznać 😁
Bella: cb też

              Lily w tym czasie podbiegła do jakiegoś płotu i przyniosła liliowy kantar.

L: tego szukasz?
Bella : oo dzięki, muszę iść do zobaczenia
E: pa
JiL: pa
L: my też musimy już iść, trafisz do siebie sama? Hihi
E: tak 😂
L: to papa
J: pa

               Rodzeństwo podbiegło do auta które chwilę temu po nich przyjechało. Postanowiłam wrócić do swojego pokoju, wybrałam drogę przez stajnie w której stał Legend. Od razu gdy do niego podeszłam , wyciągnął głowę w moją stronę żebym go poglaskala. Urocze. Gdy chciałam odejść wydał dźwięk niezadowolenia.

E: przyjdę później, obiecuję

                                                           / W pokoju Maddie /

Bella: ta twoja sisterka wydaję się miła
M: No, jest fajna i wgl ale nie zastąpi Shawna...
Bella: rozumiem...

############################################################################

          Im back xd.    Mam nadzieję że rozdział się podoba. Zadawajcie pytania do bohaterów książki 😘😘😘