***70***

-Mike muszę ci coś pilnie powiedzieć - powiedziałam chodząc po bazie, omijając kazdego co krok -Miki!

-Lucy idź do domu!

-Nie póki nie porozmawiasz ze mną! Musze ci coś powiedzieć.

-Co?

-Dlaczego wtedy w szpitalu tak sie zachowywałam.  Ja spanikowałam tyle razy gadaliśmy na ten temat i ty

-Mike choc juz -zawołał Harry

-Pogadamy w domu, pa Lulu -pocałował mnie w czoło

-Pa Miki

Gdybyś tylko wiedział, że to nasz ostatni pocałunek...

-----

Już jutro epilog, jak ten czas szybko leci... 

No i oczywiście druga część :)

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top