**65**
Otwieram powoli oczy, oślepia mnie jasne światło. Słyszę pikanie urządzenia i w tym momencie orientuje się gdzie jestem. Przy łóżku pojawia się Naomi i jakas kobieta, zapewne moja lekarka.
-Ciesze się że już się obudzilas Lucy - mowi i chwyta mnie za rękę
-Ile tu leżałam?
-Dwa dni. Jestem Susan, od teraz twój lekarz.
-Co z Mikim? - pytam
Susan patrzy się na moją przyjaciółkę.
-Michael Clifford narzeczony
-Ah, pan Clifford jest um.. Zresztą sam ci powie, kazdy z nich probuje sie tu dostac od wczoraj.
-Jaki jest mój stan? Dlaczego tu jestem?
-Naomi mogłabyś - dziewczyna skinęła głową i wyszła - Ze wzgledu na twój wiek, nikt nie został o tym poinformowany. Gratulacje. -kobieta podała mi zdjecie usg a ja zamarłam
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top