**61**

-Wygrałaś! Gratulacje słoneczko!

-Dziękuje ! - powiedziałam i wtuliłam się w mojego narzeczonego

-To chyba pora skończyć karierę ?

-Zdecydowanie! - powiedziałam i pocałowałam go w usta - A teraz zjeżdżamy, za niedługo będzie tu policja

-Skąd wiesz ?

-Bo ją wezwałam, najłatwiejszy sposób pozbywania się nieproszonych gości - zaśmiałam się 

Po odebraniu nagrody z przyjaciółmi ruszyliśmy w drogę powrotną do domu.

***

-Lulu spakuj się jutro

-Po co ? 

-Chce żebyś zamieszkała z nami, co ty na to ? - pocałowałam go w policzek i potargałam za włosy

-A teraz idziemy spać tylko napisze Mali, by przywiozła mi rano bieliznę - chłopak się zaśmiał

-Wolę cie bez niej

-To nie znaczy że możesz od tak sobie mi ją rozrywać, za niedługo ani jednej pary majtek nie będę miała 

-Może to i lepiej 

-Dla ciebie

-Dla mnie na pewno 

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top