*29*
-Zostaniesz na noc ?
Staliśmy przed domem, chłopak popatrzył się zdezorientowanie na mnie.
-Proponuje ci przenocowanie, nie sexy - zaśmiałam się
-No trudno, spanie koło ciebie to wystarczający zaszczyt - zaśmiał się
Poszłam z nim do garażu gdzie znaleźliśmy mojego brata. Okazało się, że obaj się znają. Bez problemu mój brat zgodził się pożyczyć mu jakieś ciuchy i użyczyć łazienki. Ja w swojej łazience się wykąpałam i przebrałam w piżamę. Składała się ona z koszulki Dereka i krótkich dresowych spodenek. Włosy związałam w wysoką kitkę. Wróciłam do pokoju i dołożyłam drugą poduszkę. Po chwili przyszedł Hood.
-Po której wolisz spać ?
-Obojętnie mi to i tak pewnie w nocy zaczniesz robić za moją poduszkę - zaśmiałam się
-Schlebiasz mi Hale
-Nie przyzwyczajaj się
-Jak sobie życzysz beatsie
-Od kiedy jestem twoją psiapsiółą ?
-Od dawna
-Fajnie dowiedzieć się tak szybko
Leżeliśmy i gadaliśmy do pierwszej. Potem chłopak zasnął, a mój telefon oznajmił mi że dostałam wiadomość.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top